Reklama

Kraj

W 81. rocznicę powstania w warszawskim getcie zawyły syreny

Zuzanna Piwek / PAP
Dodano: 19.04.2024
Fot. PAP/Paweł Supernak
Warszawa, 19.04.2024. Uroczystości z okazji 81. rocznicy wybuchu powstania w Getcie Warszawskim, 19 bm. przed Pomnikiem Bohaterów Getta w Warszawie. (amb) PAP/Paweł Supernak
Fot. PAP/Paweł Supernak Warszawa, 19.04.2024. Uroczystości z okazji 81. rocznicy wybuchu powstania w Getcie Warszawskim, 19 bm. przed Pomnikiem Bohaterów Getta w Warszawie. (amb) PAP/Paweł Supernak
Share
Udostępnij

Aby uczcić pamięć bohaterów powstania w warszawskim getcie, w piątek o godz. 12 w stolicy zawyły syreny.

O godz. 12 pod pomnikiem Bohaterów Getta Warszawskiego rozpoczęły się obchody 81. rocznicy powstania w getcie warszawskim, organizowane przez Towarzystwo Społeczno-Kulturalne Żydów w Polsce. Uczestnicy Marszu Pamięci złożą kwiaty przy kolejnych miejscach pamięci związanych z gettem warszawskim – Pomniku Żegoty, Płycie Szmula Zygielbojma, Bunkrze Anielewicza. Uroczystości zakończą się przy pomniku na Umschlagplatzu.

W uroczystości biorą udział przedstawiciele organizacji żydowskich, kombatanci, Sprawiedliwi Wśród Narodów Świata, przedstawiciele władz państwowych i samorządowych, dyplomaci, przedstawiciele polskich instytucji kultury, a także mieszkańcy stolicy.

19 kwietnia 1943 roku 2 tys. Niemców wkroczyło do getta, by je ostatecznie zlikwidować. Przeciwstawiło się im kilkuset młodych ludzi z konspiracyjnych Żydowskiej Organizacji Bojowej (ŻOB) i Żydowskiego Związku Wojskowego (ŻZW). Powstańcy pod dowództwem Mordechaja Anielewicza byli wycieńczeni i słabo uzbrojeni. Wielu wiedziało, że nie mają szans, ale woleli zginąć w walce, by ocalić godność. Pozostali mieszkańcy getta, około 50 tysięcy cywilów, przez wiele tygodni ukrywało się w kryjówkach i bunkrach. Ich opór był tak samo ważny jak ten z bronią w ręku. Przez wiele dni pozostali nieuchwytni – zeszli do podziemi i nie podporządkowali się rozkazom Niemców. Przez cztery tygodnie Niemcy równali getto z ziemią, paląc dom po domu. Schwytanych zabijali lub wywozili do obozów.

Czytaj także:

Share
Udostępnij
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Nasi partnerzy