Reklama

Kraj

Kaczyński w 2019 r. zakazywał korzystania z Funduszu Sprawiedliwości w kampanii wyborczej

oloz/ lm/PAP
Dodano: 01.07.2024
Kraków, 17.03.2024. Kampania samorządowa 2024. Prezes PiS Jarosław Kaczyński uczestniczy w klubie sportowym Sokół w Krakowie, 17 bm. w konwencji samorządowej Prawa i Sprawiedliwości. Fot. PAP/Łukasz Gągulski
Kraków, 17.03.2024. Kampania samorządowa 2024. Prezes PiS Jarosław Kaczyński uczestniczy w klubie sportowym Sokół w Krakowie, 17 bm. w konwencji samorządowej Prawa i Sprawiedliwości. Fot. PAP/Łukasz Gągulski
Share
Udostępnij

Przed wyborami w 2019 r. prezes PiS Jarosław Kaczyński zwrócił się do Zbigniewa Ziobry “o natychmiastowe zakazanie kandydatom Solidarnej Polski korzystania z Funduszu Sprawiedliwości w kampanii wyborczej” – podaje poniedziałkowa “Gazeta Wyborcza”.

“26 marca 2024 r. funkcjonariusze Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego weszli do mieszkania posła Suwerennej (dawniej Solidarnej) Polski Marcina Romanowskiego. ABW miała nakaz przeszukania i działała na polecenie prokuratury badającej nadużycia w Funduszu Sprawiedliwości. W latach 2019-23 Romanowski, jako wiceminister sprawiedliwości, był odpowiedzialny za dysponowanie pieniędzmi z tego funduszu” – podaje “GW”. Informuje też, że “wśród dokumentów znalezionych u Romanowskiego było pismo z 26 sierpnia 2019 r. Pod listem do ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobry (szefa koalicyjnej partii Solidarna Polska) podpisał się prezes PiS, Jarosław Kaczyński”.

Zakazanie kandydatom Solidarnej Polski korzystania z Funduszu Sprawiedliwości

“GW” cytuje list “zwracam się do Pana Ministra o natychmiastowe zakazanie kandydatom Solidarnej Polski korzystania z Funduszu Sprawiedliwości w trakcie kampanii wyborczej i jednocześnie zakazanie osobie odpowiedzialnej za dysponowanie środkami Funduszu przekazywania jakichkolwiek sum w trakcie kampanii lub też formułowania zobowiązań dotyczących przekazywania takich sum w przyszłości”.

“Zwracam uwagę Pana Ministra, że przypadki, o których już w tej chwili mówi się w środowiskach naszej koalicji, o ile są prawdziwe, mogą przynieść fatalne skutki zarówno z punktu widzenia przebiegu kampanii, jak i ze względów związanych z jej rozliczeniem przed Państwową Komisją Wyborczą. Zmuszony jestem też stwierdzić, że w razie niezastosowania się do sformułowanego w piśmie zalecenia, pełna odpowiedzialność polityczna, a najprawdopodobniej także w innych wymiarach, będzie spoczywała na Panu” – przytoczyła “GW”.

Zbigniew Ziobro miał pełną świadomość, że finansowanie kampanii z FS jest nielegalne

Według gazety, list jest dowodem, że Zbigniew Ziobro miał pełną świadomość, że finansowanie kampanii z FS jest nielegalne a także, że Kaczyński “słyszał o nadużyciach już w 2019 r., ale ograniczył się do wysłania listu. A potem tolerował proceder, bo Ziobro kompletnie zlekceważył apel prezesa PiS”.

Share
Udostępnij
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Nasi partnerzy