W środę rozpoczęło się kolejne posiedzenie komisji śledczej ds. Pegasusa, która miała przesłuchać byłego szefa Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego Piotra Pogonowskiego. Do przesłuchania jednak nie doszło, gdyż świadek nie stawił się na posiedzeniu.
Komisja śledcza ds. Pegasusa pracuje w środę w niepełnym składzie, a posiedzeniem w zastępstwie za przewodniczącą Magdalenę Srokę (PSL-TD) kieruje wiceprzewodniczący Marcin Bosacki (KO). Na początku członkowie komisji uczcili ofiary powodzi minutą ciszy.
Bosacki poinformował, że świadek Piotr Pogonowski nie stawił się na przesłuchaniu, pomimo doręczenia mu wezwania.
Pogonowski był szefem agencji od 2016 do 2020 r. (w latach 2015-2016 pełnił obowiązki szefa), kiedy złożył rezygnację “z przyczyn osobistych”. Od 2020 r. jest członkiem zarządu Narodowego Banku Polskiego, gdzie objął nadzór nad departamentami: administracji, bezpieczeństwa i controllingu.
Wcześniej, w latach 2008–2010 Pogonowski był dyrektorem gabinetu szefa Centralnego Biura Antykorupcyjnego Mariusza Kamińskiego. W wyborach parlamentarnych w 2011 r. bezskutecznie ubiegał się o mandat poselski z list PiS w okręgu lubelskim.
Dotychczas komisja przesłuchała m.in.: byłego wicepremiera, prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, byłego wiceszefa MS, polityka Suwerennej Polski Michała Wosia, byłego dyrektora Departamentu Spraw Rodzinnych i Nieletnich w Ministerstwie Sprawiedliwości Mikołaja Pawlaka oraz innych pracowników resortu sprawiedliwości.
Komisja śledcza ds. Pegasusa bada legalność, prawidłowość i celowość czynności podejmowanych z wykorzystaniem tego oprogramowania m.in. przez rząd, służby specjalne i policję od listopada 2015 r. do listopada 2023 r. Komisja ma też ustalić, kto był odpowiedzialny za zakup Pegasusa i podobnych narzędzi dla polskich władz.