Obfite opady śniegu mogą spowodować paraliż komunikacyjny. Mieszkańcy południa i południowego wschodu powinni przygotować się na przerwy w dostawach prądu z powodu uszkodzeń sieci energetycznej – ostrzega synoptyk IMGW Michał Folwarski. Lepiej powstrzymać się też z powrotami z ferii do niedzieli lub poniedziałku, opady będą znacznie słabsze" – radzi.
Najtrudniejsza będzie najbliższa doba. W sobotę intensywne opady śniegu w całej Polsce, nie tylko w górach i południowej części kraju, ale także w centralnej, a nawet zachodniej.
"Nie dość, że śnieg dobrze popada i będzie mokry, to jeszcze temperatura może oscylować w okolicach zera stopni, albo na lekkim minusie. W sobotę w południowej części kraju wystąpią marznące opady, więc będzie naprawdę ślisko, nie tylko na ulicach, ale także na chodnikach" – podkreśla.
W jego ocenie paraliż komunikacyjny grozi przede wszystkim mieszkańcom południowej i południowo-wschodniej części kraju. "Prognozowane są obfite opady śniegu. Na Podhalu już jest dużo śniegu, więc kiedy jeszcze dopada, będzie niebezpiecznie. Trzeba się też liczyć z przerwami w dostawach prądu z powodu awarii infrastruktury, połamanymi drzewami" – przestrzega meteorolog.
Na drogach w pozostałej części Polski również należy zachować ostrożność, gdyż nawet na nizinach może spaść ok. 15 cm mokrego śniegu. Jazdę będzie utrudniało błoto pośniegowe.