Reklama

Kraj

Campus Polska – Trzaskowski i Hołownia o listach wyborczych opozycji

Sylwia Dąbkowska-Pożyczka/PAP
Dodano: 27.08.2022
66304_43291385_43291380
Share
Udostępnij
Przy tych warunkach trzeba będzie skłaniać się ku wariantowi dwóch opozycyjnych list w wyborach parlamentarnych – powiedział w sobotę podczas Campusu Polska Przyszłości lider Polski 2050 Szymon Hołownia. Według prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego list opozycji powinno być "jak najmniej".
W piątek po południu w olsztyńskim miasteczku Kortowo rozpoczął się drugi Campus Polska Przyszłości z udziałem m.in. polityków, samorządowców i młodzieży. Organizatorem spotkania jest Fundacja Campus Polska Przyszłości, a inicjatorem – prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski.
 
Podczas trwającej obecnie debaty Trzaskowskiego z liderem Polski 2050 Szymonem Hołownią ze strony jednej z uczestniczek Campusu padło pytanie o to, ile w nadchodzących wyborach parlamentarnych powinno być list wyborczych opozycji.
 
Lider Polski 2050 Szymon Hołownia zauważył, że odbyła się na ten temat "publicystyczna długa batalia", która "skończyła się tym, czym zwykle kończą się takie debaty prowadzone zbyt wcześnie – czyli niczym". Wyraził przekonanie, że decyzja w tej sprawie zapadnie w ciągu najbliższych kilku miesięcy.
 
"Przy tych warunkach, które są dziś, przy takim PiS-ie, przy takiej Platformie, przy takich naszych notowaniach, w naszej ocenie trzeba będzie się skłaniać ku wariantowi dwóch list" – powiedział. Według Hołowni dwie listy opozycyjne to wariant, który – gdy są "tak rozdane karty" – "daje najwięcej mandatów, po prostu największą szansę pokonania PiS i najmniejsze ryzyko spadku frekwencji w czasie wyborów". "Trzy listy – gorzej, cztery listy – źle" – dodał.
 
Z kolei Rafał Trzaskowski powiedział: "Ja mam krótką odpowiedź. Ile list? Jak najmniej".
Share
Udostępnij
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Nasi partnerzy