Reklama

Kraj

Morawiecki: Ukrainie potrzebna jest pomoc humanitarna, trafia tam przede wszystkim z Polski

Piotr Nowak, Karol Kostrzewa, Aneta Oksiuta, Rafał Białkowski, Mieczysław Rudy, Edyta Roś / PAP
Dodano: 05.03.2022
60733_5m11
Share
Udostępnij
Ukrainie potrzebna jest pomoc humanitarna, trafia tam przede wszystkim z Polski, koordynujemy akcję ogólnoeuropejską, coraz bardziej potrzebna jest żywność o dłuższym terminie przydatności do spożycia – powiedział w sobotę w Niemcach (woj. lubelskie) premier Mateusz Morawiecki.

Morawiecki powiedział na briefingu prasowym w składnicy Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych, że na Ukrainie rozgrywają się dzisiaj losy Europy. "Rosja, Putin zaatakowali nie tylko samą Ukrainę, ale zaatakowali naród ukraiński, używają dzieci, kobiet, jako żywych tarcz. To zbrodnia przeciw ludzkości i aby Ukraińcy mogli się bronić, aby ci dzielni ludzie mogli stawiać opór Rosji, to potrzebna jest pomoc" – powiedział.

Premier wskazywał, że potrzebna jest głównie pomoc humanitarna i ta pomoc trafia przede wszystkim z Polski. "Jako rząd organizujemy tę pomoc zarówno zbierając różnego rodzaju środki z całego kraju, kupując różne towary najbardziej potrzebne na Ukrainie (…) ale jednocześnie jesteśmy organizatorami tej akcji ogólnoeuropejskiej. Do nas trafiają kolejne transporty, które my po uzgodnieniu z Ministerstwem Zdrowia Ukrainy, które cały czas działa, dystrybuujemy do różnych miast, do osób które najbardziej tego potrzebują" – mówił Morawiecki.

Zaznaczył, że Polska "pomaga z serca, ale pomaga z głową", a pomoc to przede wszystkim leki, antybiotyki, środki opatrunkowe i higieniczne. "Coraz bardziej potrzebna jest żywność o dłuższym terminie przydatności do spożycia (…) koce, śpiwory, łóżka” – powiedział.

Jak mówił, Polska pomaga na najróżniejsze sposoby, przekazując też m.in. sprzęt przeciwpożarowy i gaśnice. "Jesteśmy w stałym kontakcie z rządem Ukrainy, ale także z samorządami” – powiedział.

"Codziennie około 100 tirów, 100 ciężarówek wyjeżdża z Polski do miast, szpitali, szkół, żłobków, przedszkoli, do samorządów po stronie ukraińskiej z polską pomocą, z pomocą, która płynie przez Polskę z wielu innych stolic europejskich, za które też dziękuję" – powiedział Morawiecki.

"Pomagamy po to, żeby naród ukraiński mógł się bronić. A broni się dzisiaj nie tylko w obronie własnej, nie tylko broni swojej niepodległości. Broni bezpieczeństwa całej Europy" – powiedział premier.

Szef Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych Michał Kuczmierowski powiedział, że pomoc osobom poszkodowanym w wyniku napadu Rosji na Ukrainę jest priorytetem. Priorytetem jest dostarczanie Ukrainie leków potrzebnych do pomocy osobom poszkodowanym w wyniku nalotów i ataków rakietowych. Kolejnym priorytetem jest dystrybucja żywności – wskazał.

„Koordynujemy, jako Agencja i jako Polska, całą pomoc humanitarną, która płynie do nas właściwie z całego świata” – powiedział. Wskazał, że do tej pory ponad 20 krajów przysłało do Polski ok. 100 samolotów, 50 ciężarówek i kilka pociągów z pomocą, która jest rozładowywana, trafia do kilkunastu składnic w całej Polsce, gdzie jest segregowana i wyjeżdża na Ukrainę.

W naszych magazynach jest dzisiaj pusto, bo nie przechowujemy tych środków na jakiś kolejny etap. Ta pomoc natychmiast wyjeżdża i jest od razu dystrybuowana” – powiedział.

Dodał, że RARS koordynuje także dystrybucję paliw dla Ukrainy, żeby transport humanitarny mógł funkcjonować. „Przekazaliśmy również Ukrainie 100 ciężarówek, które wożą wsparcie i wwożą pomoc na stronę ukraińską” – wskazał.

Podczas konferencji prasowej premier był pytany o to, jakie są najważniejsze problemy, jeśli chodzi o pomoc humanitarną dla Ukrainy oraz o kwestię ewentualnych działań, by uchodźcy byli kierowani nie tylko do dużych miast.

Premier Morawiecki ocenił, że po stronie polskiej rzeczywiście potrzebna jest jak najlepsza koordynacja pomiędzy miastami, gminami, stąd też pracujemy nad rozwiązaniami systemowymi. "Przez krótki czas, dwa miesiące – mniej więcej – chcemy wspierać także finansowo tych Polaków, którzy swój czas, swoje własne środki finansowe angażują w przyjęcie osób z Ukrainy. Ale potem chcemy żeby ta pomoc trafiała również w najbardziej właściwe miejsca, czyli także do samorządów, które mają pomagać w organizacji pracy, do przedsiębiorców" – powiedział szef rządu.

Szef rządu był pytany przez dziennikarzy o pomoc finansową dla samorządów i osób indywidualnych, które przyjmują uchodźców z Ukrainy. "Obecnie kończymy prace nad specjalną ustawą, która ma pomóc włączyć tych ludzi do naszego życia społecznego, jednocześnie w sposób pozytywny dla nich, ale także pozytywny dla polskiego społeczeństwa" – powiedział.

Jak dodał, "pomoc dla polskich rodzin, które będą chciały takiego wsparcia ze względu na to, że same ponoszą pewne koszty, będzie właśnie kierowana poprzez samorządy". "A więc samorządy będą niejako pośrednikiem pieniędzy rządowych, tak, jak tutaj też rząd jest organizatorem różnego rodzaju ludzi dobrej woli, organizacji pozarządowych, samorządów i pomocy, która płynie z krajów przede wszystkim Unii Europejskiej" – zaznaczył szef rządu.

Przedłożony przez MSWiA projekt ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy zamieszczono w środę w wykazie prac legislacyjnych rządu. Przewidziane w nim rozwiązania dotyczą m.in. pracy, kształcenia i legalności pobytu Ukraińców w Polsce, a także utworzenia rezerwy celowej na finansowanie niesionej im pomocy. Zgodnie z zapowiedzią premiera Mateusza Morawieckiego projekt ma trafić do Sejmu w najbliższym tygodniu.

Na konferencji prasowej w składnicy RARS premier został także zapytany o to, jak polski rząd próbuje sobie radzić z dezinformacją, z fake newsami, które pojawiają się w przestrzeni publicznej. "Szereg kont, które nastawione były do niedawna na zniechęcanie ludzi do szczepienia (…), bardzo wiele z tych kont natychmiast przestawiło swoją wajchę na działania w kierunku antyukraińskim, antypolskim, antyeuropejskim i prorosyjskim" – powiedział.

"To bardzo charakterystyczne, jak działa propaganda Putina tutaj w Polsce. Mają dziesiątki tysięcy kont. O kilkaset razy wzrosła liczba, tak zwanych fake newsów, czyli fałszywych nieprawdziwych informacji, które są sączone do różnych mediów i do różnych kont na różne grupy w mediach społecznościowych" – zaznaczył premier.

Jak mówił, "to pokazuje ich determinację, to pokazuje ogromne środki, grupy hakerskie rosyjskie, które są zaangażowane w atakach na media, w atakach na instytucje publiczne, instytucje samorządowe i organizacje pozarządowe".

"Strzeżmy się tego szanowni państwo, miejmy świadomość, że jest to wielka zorganizowana machina" – podkreślił Mateusz Morawiecki.
Share
Udostępnij
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Nasi partnerzy