Gdzie mięta tam i melisa lekarska. To dwie sztandarowe wieloletnie rośliny o intensywnym aromacie uprawiane od lat na każdej działce. Melisa to bylina o żywo zielonych, delikatnie karbowanych i omszonych liskach, intensywnie pachnących cytryną. Można posadzić ją jako roślinę obwódkową lub w grupie, jako ciekawy barwny akcent. Melisę można uprawiać w gruncie lub w doniczkach na parapecie, a latem na balkonie.
Liście melisy zawierają m.in. olejek eteryczny, garbniki, żywice, kwasy organiczne i witaminy. Melisa wykazuje właściwości uspokajające i pozytywnie wpływa na pracę układu pokarmowego. Okłady z wyciągu z melisy przyspieszą gojenie uszkodzonej i swędzącej skóry, złagodzą obrzęki oraz bóle stawów. Świeże liście wykorzystuje się jako dodatek do sałatek, deserów oraz jako zamiennik herbaty. Wraz z miętą można dodać ją do dzbanka z wodą – świetnie orzeźwi w upalny dzień.
Melisa lekarska najlepiej rośnie na glebach żyznych, przepuszczalnych i zasobnych w wapń. Przed posadzeniem warto dołożyć do ziemi dobrego kompostu. Bylina dobrze rośnie na stanowiskach słonecznych i osłoniętych od silnych wiatrów. Jeśli posadzimy ją w cieniu, to będzie zawierać mniej olejków eterycznych i nie będzie tak aromatyczna. Po posadzeniu oraz w okresie przedłużającej się suszy rośliny podlewamy. Jesienią wykładamy warstwę kompostu, co uchroni rośliny przed mrozem, a przede wszystkim wzbogaci glebę w składniki pokarmowe.
Roślinę najszybciej i najskuteczniej można rozmnożyć przez podział karpy na wiosnę lub jesienią. Pod koniec lutego lub marcu można wysiać nasiona do skrzynek. Siewki pikujemy po kilku tygodniach, a gdy podrosną i po połowie maja, podrośnięte rośliny wysadzamy na miejsce stałe w rozstawie 40×40 cm.
Melisa jest rośliną miododajną, jej kwiaty przyciągają pszczoły. I to kolejny powód, żeby posadzić tą roślinę przy grządkach uprawnych i przy krzewach owocowych. Ale kwiaty pojawiają się na tych okazach, które nie są przycinane. Pędy melisy zbieramy dwa razy w sezonie wycinając je 6-8cm na ziemią. Można wycinać łodygi lub tylko uszczykiwać listki. Listki melisy spożywane na świeżo zachowują cytrynowy aromat. Suszone niestety nie są już tak aromatyczne.