Drzewa i krzewy każdego trzeba odpowiednio pielęgnować i przycinać. Dzięki cięciu drzewa mają ładniejszy pokrój, słońce dociera do wszystkich gałęzi, co z kolei ogranicza występowanie chorób. Drzewa lepiej kwitną i owocują, ponieważ cięcie reguluje ich wzrost oraz owocowanie. Cięcie wykonujemy w suchy dzień, przy dodatniej temperaturze powietrza i gwarancji braku przymrozków przez przynajmniej tydzień po cięciu, ponieważ przymrozki wydłużają okres gojenia się ran. Cięcie wykonujemy maksymalnie do czasu, kiedy zawiązki owoców mają dwa tygodnie.
Kiedy przycinamy? Jeżeli mamy kilka drzew w kwaterze sadowniczej lub niewielki sad, to nie musimy spieszyć się z cięciem. Ale jeżeli mamy sad produkcyjny, to po ustąpieniu największych mrozów wchodzimy do sadu. Cięcie zaczynamy od najbardziej mrozoodpornych odmian jabłoni i gruszy. Potem przycinamy kolejne odmiany. Kiedy zrobi się cieplej przycinamy śliwy, morele, borówkę amerykańską.
Brzoskwinie tniemy po ostatnich przymrozkach, gdy widać, które pędy przemarzły, a które są żywe. U brzoskwini silne jednoroczne pędy należy skrócić za 15 oczkiem, słabsze pędy skraca się mocniej. Gdy zawiążą się na nich owoce to trzeba będzie je przerzedzać, żeby urosły duże i smaczne. Jeszcze słabsze pędy tnie się za 2 oczkiem, będą to pędy zastępcze. Najcieńsze pędy usuwa się, ponieważ na nich wyrosłyby bardzo drobne owoce, pokryte gęstym kutnerem. Po zbiorach przycinamy wiśnie i czereśnie, porzeczki, agrest, maliny powtarzające i jeżyny.
Wycinaj gałęzie, które się krzyżują
Niezależnie od gatunku, zawsze wycinamy gałęzie krzyżujące się, rosnące w kierunku pnia i nadmiernie zagęszczające koronę, gałęzie przemarznięte, połamane, chore i uschnięte. Wycinamy również wilki – pędy pojawiające się po cięciu. W danym roku możemy usunąć tylko do 1/3 takich pionowych pędów, żeby drzewo znów nadmiernie nie odbiło. Trzeba pamiętać, że każde cięcie pobudza pączki śpiące. Stąd tyle wilków na naszych drzewach. Latem, kiedy pojawiają się wilki, warto systematycznie je wyrywać. Drzewo szybko się zabliźni i słabiej będzie odbijać.
Co kilka lat warto zastosować cięcie odnawiające – wycina się starsze pędy, a pozostawia najwyżej 3-letnie. Wycinając pędy zostawiamy czopy, nie tniemy „na obrączkę”. U jabłoni obcina się konar w odległości kilku cm od pnia. U śliw, czereśni, wiśni i brzoskwiń trzeba obciąć przy drobnym pędzie bocznym lub pąku, ponieważ u pestkowych nie ma pąków śpiących u podstawy gałęzi. Boczne gałęzie pozostają 2 – 3 lata na drzewie, potem je usuwamy. Owoce pojawiają się na 2 i 3 letnich pędach, a na 1-rocznych formują się pąki kwiatowe na rok następny. Cięcie odnawiające stosujemy tylko u drzew karłowych, bo u silnie rosnących przyrosty będą zbyt długie i nie wytworzą krótkopędów.
Skracaj konary nawet o 2/3
Na dużych drzewach skraca się konary nawet o 2/3 ich długości, ale jeśli pędy przytniemy za daleko od przewodnika, to powstanie sęk, który zaschnie i zbutwieje. Pędy tniemy lekko skośnie w miejscu, gdzie kończy się przynasadowe zgrubienie gałęzi zwane obrączką. Usuwając gruby konar trzeba podtrzymać go ręką i najpierw podciąć go od dołu, aby się nie oderwał od pnia wraz z częścią kory, a potem tniemy pęd od góry. U bardzo starych i wysokich drzew należy mocno skrócić przewodnik nawet o 2/3. Usuwamy również nadmiar konarów ze środka korony i na jej obwodzie. Odmiany takie jak Landsberska, Wealthy, Oliwka Inflancka wymagają cięcia pędów owoconośnych. Należy je przerzedzić i skrócić, aby zmniejszyć liczbę pąków kwiatowych. Ograniczymy w ten sposób przemienne owocowanie.
Po wycięciu grubych pędów, powstałe rany koniecznie trzeba posmarować maścią grzybobójczą np. Funaben lub farbą emulsyjną z dodatkiem Miedzianu. Przy dużej ilości małych ran, dobrze jest opryskać drzewo Miedzianem. Młode drzewka po posadzeniu również przycinamy – szczególnie, jeżeli nie są rozgałęzione. Poza tym, łatwiej nam się przyjmą. Trzeba pamiętać, że przy wykopywaniu ze szkółki, drzewka tracą część systemu korzeniowego. Przycięcie pędów przywraca równowagę między systemem korzeniowym a częścią nadziemną.
Pamiętajmy, że cięcie opóźnia wejście młodego drzewa w okres owocowania. Lepiej usuwać całkiem gałęzie, niż skracać, ponieważ ze skróconych pędów wybijają wilki, a nie krótkopędy, na których zawiązują się owoce. Zaleca się również przyginanie pędów. Zabieg ten jest prosty i łatwy w wykonaniu, a przyspiesza owocowanie drzewa.
Pąki kwiatowe u jabłoni i grusz tworzą się głównie na krótkopędach, czyli gałązkach krótszych niż 20 cm. U niektórych odmian również na długopędach. Pąki kwiatowe tworzą się latem roku poprzedniego, w lipcu na krótkopędach, a w sierpniu i wrześniu na długopędach. Do jesieni, w tych pąkach formują się kwiaty, które wymagają kilkutygodniowego okresu chłodu do spoczynku i do dalszego rozwoju.
Co z krzewami ozdobnymi?
Najlepiej formować koronę prawie naturalną lub wrzeciono. Wybieramy pęd pionowy na przewodnika, wokół którego jest rozmieszczonych 10 konarów, odchodzących od przewodnika pod szerokimi kątami. Pędy wyrastające pod ostrymi kątami usuwa się lub przygina. Drzewa należy intensywnie prześwietlać, i rozrzedzać konary. Na stałe zostawiamy 6 – 8 konarów zgrupowanych w dwóch lub w trzech piętrach. Usuwamy gałęzie ze środka korony, przycinamy przewodnik do 2,5 m wysokości drzewa.
Po kwitnieniu przycinamy forsycję, lilaka czyli bez, złotlin, krzewuszkę, żylistka, hortensję ogrodową i tawuły. Orzecha włoskiego, klony i brzozy tniemy w ostatniej dekadzie sierpnia, kiedy najmniej płaczą.
Jeżeli nie ma potrzeby, to nie przycinamy: azalii, różaneczników, kaliny, ketmi syryjskiej, perukowca podolskiego, magnolii, sumaka, oczara omszonego, złotokapa. Gałęzie tych roślin przycinamy tylko wtedy, kiedy kolidują nam z altanką lub ogrodzeniem albo, gdy zostaną uszkodzone.
Rośliny na żywopłoty trzeba przycinać zaraz po posadzeniu, na równej wysokości. W ciągu roku konieczne są jeszcze 2 cięcia: w czerwcu i sierpniu. Dzięki przycinaniu pędów rośliny ładniej się rozkrzewiają, mają lepszy pokrój i lepiej spełniają swą funkcję.