Rośliny siejemy z zachowaniem płodozmianu i dobrego sąsiedztwa, ale zdarza się, że pomimo zachowania tych zasad, rośliny słabo rosną. Przyczyną może być kumulacja patogenów lub zasolenie gleby. Warto, przynajmniej co 4 lata, zrobić analizę składu gleby, aby sprawdzić, jaka jest zawartość podstawowych pierwiastków w glebie i określić dawki nawozowe.
Oprócz tego, z nastaniem wiosny, warto pobudzić glebę do życia. W tym celu podlewamy ją wywarem z pokrzywy zwyczajnej lub mniszka lekarskiego. Do zrobienia wywaru potrzeba 1 kg ziela, które zalewamy 10 l wody, gotujemy 30 minut pod przykryciem i na słabym ogniu. Po ostygnięciu podlewamy wypieloną z chwastów glebę. Jeśli mamy dużo ziela, takim wywarem można również opryskać wszystkie rośliny na działce. Pokrzywa zwyczajna już rośnie, mniszek lekarski już kwitnie i łatwo go znaleźć. Zatem są już darmowe komponenty do zrobienia wywarów.
Jeśli nie zioła, to może Rosahumus. To nawóz pochodzenia naturalnego – powstał ze zmielonych leonardytów – minerałów wydobywanych razem z węglem brunatnym. Zawiera w sobie kwasy humusowe, substancje organiczne, tlenek potasu i żelaza – rozpuszczalne w wodzie. Przed wysiewem nasion lub wysadzeniem rozsady podlewamy wypieloną z chwastów glebę sporządzonym roztworem: 3-5 g/ 0,3-0,5 l wody/10 m². (5g na gleby piaszczyste lub zaniedbane).
Rosohumus jest idealnym rozwiązaniem dla tych, którzy jeszcze nie mają albo już wykorzystali cały kompost. Po podlaniu glebę należy delikatnie przemieszać, wyznaczyć grządki i rozpocząć zasiewy.
Rosahumus bez problemu można kupić w sklepach internetowych, w małych lub większych opakowaniach. Za 150 g nawozu zapłacimy tylko 12-18 zł. A za 1 kg zapłacimy 43-50 zł. W taki nawóz warto zainwestować.
