Reklama

Biznes

Była wicewojewoda pracuje w Urzędzie Marszałkowskim

Jaromir Kwiatkowski
Dodano: 11.03.2015
18362___b_Alicja-Wosik-grafika
Share
Udostępnij
Alicja Wosik, była wicewojewoda podkarpacka, od poniedziałku pracuje w Urzędzie Marszałkowskim na stanowisku głównego specjalisty w departamencie Promocji i Współpracy Gospodarczej. Została zatrudniona na zastępstwo. Do jej obowiązków należeć będzie m.in. koordynacja działań promocyjnych jednostek podległych samorządowi województwa, w szczególności instytucji kultury.
 
– To osoba z dużym doświadczeniem, nie tylko samorządowym. Warto, aby takie właśnie osoby pracowały na rzecz województwa podkarpackiego. Zależy nam na promocji Podkarpacia, chcemy, żeby promocja poprzez kulturę była spójna i liczę, że pani Alicja Wosik nam w tym pomoże – powiedział marszałek Władysław Ortyl. 
Wysokość jej wynagrodzenia, jak poinformował rzecznik Urzędu Marszałkowskiego Tomasz Leyko, mieści się między XII a XVII kategorią zaszeregowania (1500 – 5000 zł brutto).
 
Alicja Wosik z wykształcenia jest romanistką (Uniwersytet Wrocławski), ukończyła również podyplomowe studia dziennikarskie (Uniwersytet Jagielloński). Przez 15 lat pracowała jako dziennikarz radiowy i telewizyjny, z czego 10 lat w TVP Rzeszów. W Państwowej Wyższej Szkole Zawodowej w Sanoku wykładała przedmioty związane z dziennikarstwem, reklamą i promocją. Była wiceburmistrzem Zagórza oraz (w latach 2012-2014) wicewojewodą podkarpacką, rekomendowaną na to stanowisko przez PSL. Podczas ostatnich wyborów samorządowych bezskutecznie ubiegała się o fotel burmistrza Sanoka. Po wyborach zrezygnowała z funkcji wicewojewody, decydując się na wejście  w skład koalicyjnego Zarządu Powiatu Sanockiego (w sytuacji, gdy Rada Powiatu jest zdominowana przez PiS), co mocno oburzyło wojewodę Małgorzatę Chomycz-Śmigielską (PO). W styczniu br. wystąpiła z PSL. W oświadczeniu, które przytaczamy za portalem Sanok.pl, napisała m.in.: „Informuję, że decyzja moja podyktowana jest faktem wysuwania nieprawdziwych i krzywdzących mnie zarzutów przez grupę powiatowych i wojewódzkich działaczy PSL, a jednocześnie niemożnością uzyskania obiektywnej, niezależnej oceny zaistniałej sytuacji w statutowych organach stronnictwa”.
Share
Udostępnij
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Nasi partnerzy