Do końca grudnia 2016 roku obchodzimy ważny dla nas jubileusz. W 2008 roku jako pierwsi na Podkarpaciu zadebiutowaliśmy z magazynem opinii i świętujemy właśnie 50. numer naszej gazety. Tym razem naszych bohaterów poprosiliśmy, by opowiadali nie o sobie, ale o nas. Dziś wspomnienia Wiesława Banacha, dyrektora Muzeum Historycznego i Galerii Beksińskiego w Sanoku.
Świetny znawca twórczości Zdzisława Beksińskiego i jego biograf, badacz polskiego malarstwa z kręgu Ecole de Paris i znakomity propagator sztuki współczesnej. Jego działalność znana jest w całej Polsce i zaczyna być znana w Europie. Do Sanoka po raz pierwszy przyjechał w 1973 roku jako student historii sztuki KUL, wtedy też poznał Zdzisława Beksińskiego, który mieszkał w starym, drewnianym domku. Po studiach w 1977 r. Banach przyjechał do Sanoka na stałe i rozpoczął pracę w tutejszym muzeum, z którym związany jest do dziś i gdzie kilka lat temu stworzył Galerię Beksińskiego na europejskim poziomie.
Wiesław Banach, dyrektor Muzeum Historycznego i Galerii Beksińskiego w Sanoku:
Pamiętam pierwszy numer VIP-a i pierwszą moją myśl, że idea atrakcyjna, ale czy na pismo opinii będzie na Podkarpaciu wystarczająco dużo tematów i czytelników?! Dlatego nie chcę mi się wierzyć, że to już 8 lat i 50. numer magazynu na rynku. Szczęśliwie się pomyliłem.
Od początku bardzo podobało mi się odważne połączenie na łamach obszernej tematyki biznesowej z treściami kulturalnymi. W Zachodniej Europie to popularny i ceniony trend, u nas ciągle niedoceniany, a jednak w VIP-ie z dużymi sukcesami realizowany. Dla mnie to połączenie idealne, bo ważne, by umieć na życie zarobić, ale i sensownie je wypełnić. Tym sposobem biznes i kultura są sobie przeznaczone.
VIP Biznes&Styl od 8 lat nieustannie przypomina mi także, jak ciekawym i niezwykłym jesteśmy regionem, skoro Podkarpacie ciągle dostarcza nowych treści na łamy magazynu, a ten niezmiennie zaskakuje mnie swoją okładką. Chciałbym, żeby tak było w kolejnych latach, bo tak jak cieszyłem się z Wami z otwartej autostrady A4 na Podkarpaciu, Galerii Beksińskiego, tak chciałbym doczekać chwili, gdy odwiedzicie mnie w Sanoku przyjeżdżając z Rzeszowa S19. Dla nas, południa regionu będzie to skok cywilizacyjny.
I może będzie pewnym zaskoczeniem moja uwaga, bo od zawsze dość dobrze orientuję się w tym, co dzieje się w kulturze na Podkarpaciu, ale odkąd otrzymuję VIP-a, sporo poszerzyła się moja wiedza o przedsiębiorczości w regionie. O dziwo, bo sam jestem tym zaskoczony, to inspirujące dla mnie treści, profesjonalnie i merytorycznie opracowane. Nigdy wcześniej, nigdzie tego nie mogłem znaleźć.