Reklama

Biznes

Rzeszowskie korzenie największych spółek ICT

Materiał Partnera
Dodano: 31.05.2021
54032_marek_panek
Share
Udostępnij
Informacja i telekomunikacja to jedna z najszybciej rozwijających się specjalizacji Podkarpacia. Sprzyja temu wysoki poziom kształcenia przyszłych informatyków przez tutejsze uczelnie – nie mają wątpliwości szefowie wywodzących się stąd spółek, które są ambasadorami tej podkarpackiej specjalizacji. Rzeszowskie korzenie ma działająca w 60 krajach grupa kapitałowa Asseco, największy na świecie marketplace dla graczy – firma G2A, dostarczający miliony kilometrów światłowodów Fibrain czy jeden z największych w kraju dostawców usług płatniczych Polskie ePłatności.      
 
Asseco Poland

Największą, polską firmą informatyczną i jednym z największych producentów oprogramowania w Europie jest wywodząca się z Rzeszowa spółka akcyjna Asseco Poland. Stoi ona na czele międzynarodowej grupy kapitałowej Asseco działającej w 60 krajach na całym świecie i zatrudniającej ponad 28 tysięcy osób. – Spółki z naszej Grupy notowane są na giełdach w Warszawie, Nowym Jorku i Tel-Avivie. Od 30 lat tworzymy zaawansowane technologicznie oprogramowanie dla kluczowych sektorów gospodarki, m.in.: bankowości, ubezpieczeń, energetyki, telekomunikacji, służby zdrowia i administracji publicznej, a także przedsiębiorstw różnych branż. W 2020 roku wypracowaliśmy 12,2 mld zł przychodów ze sprzedaży, a zysk operacyjny wyniósł 1,2 mld zł. Rynki zagraniczne stanowią obecnie 88 proc. naszych przychodów – wylicza Marek Panek, wiceprezes zarządu Asseco Poland. 
 
Do dziś główna siedziba firmy znajduje się w Rzeszowie. Zatrudnienie znajduje tu ponad 550 osób. – Cieszymy się, że możemy wspierać rozwój Podkarpacia, gdzie branża informatyczna jest jedną z najdynamiczniej rozwijających się gałęzi gospodarki. To w Rzeszowie swoje biura mają firmy informatyczne z Polski i ze świata. Ten rozwój możliwy jest również za sprawą wysokiego poziomu kształcenia przyszłych informatyków przez tutejsze uczelnie – podkreśla wiceprezes Asseco Poland. Spółka od lat konsekwentnie rozwija swoje produkty i umacnia pozycję na poszczególnych rynkach. – Poza rozwiązaniami sektorowymi, priorytetem są dla nas systemy ERP, płatności oraz usługi zaufania. W najbliższym czasie będziemy szczególnie inwestować w rozwój produktów chmurowych i usług związanych z cyberbezpieczeństwem – zapowiada Marek Panek.
 
Polskie ePłatności
 
W Tajęcinie pod Rzeszowem ma swoją siedzibę spółka Polskie ePłatności. Specjalizuje się ona w procesowaniu płatności bezgotówkowych i dostarczaniu innowacyjnych usług dla biznesu o najszerszym na rynku zakresie, koncentrując się na segmencie małych i średnich przedsiębiorstw. Zajmuje obecnie trzecią pozycję na polskim rynku dostawców kompleksowych usług płatniczych i zatrudnia ponad 600 pracowników. W ubiegłym roku 100 proc. udziałów w firmie zakupiła Grupa Nets, europejski lider w dziedzinie płatności bezgotówkowych. 
 
Maciej Nowosielski, wiceprezes zarządu ds. sprzedaży Polskich ePłatności. Fot. Archiwum firmy Polskie ePłatności

– Polska jest jednym z najbardziej atrakcyjnych rynków w Europie, jeśli chodzi o rozwój w zakresie płatności elektronicznych, dlatego dołączenie do Nets, wiodącego gracza w dziedzinie płatności elektronicznych w Europie, daje nam szerokie perspektywy rozwoju – uważa Maciej Nowosielski, wiceprezes zarządu ds. sprzedaży Polskich ePłatności. – Branża, w jakiej działamy, nie zwolniła tempa w trakcie pandemii. Mogę powiedzieć, że mamy nawet więcej pracy. 
 
Jak podkreśla prezes Nowosielski, Podkarpacie jest dla Polskich ePłatności wartościowym źródłem pozyskiwania specjalistów zarówno z obszaru IT, a więc odpowiedzialnych za utrzymanie i rozwój oprogramowania, jak również w zakresie finansów oraz obsługi klienta. Dynamicznie rozwijająca się firma wciąż rekrutuje nowych fachowców. – W latach 2016-2020 Polskie ePłatności znacząco zwiększyły liczbę terminali w punktach sprzedaży z ok. 33 tys. do ponad 160 tys. – wyjaśnia Maciej Nowosielski. – Firma przeprowadziła w tym czasie siedem udanych akwizycji i tym samym znacząco rozszerzyła zakres swoich usług, a liczba pracowników wzrosła ponad trzykrotnie. 
 
G2A
 
Imponujący wzrost w ciągu zaledwie dekady jest powodem do dumy firmy G2A – założonej przez Bartosza Skwarczka i pochodzącego z Rzeszowa Dawida Rożka. 
 
Dawid Rożek i Bartosz Skwarczek, założyciele G2A. Fot. Archiwum firmy G2A
 
Firma powstała w 2010 roku jako sklep z grami komputerowymi, a dziś jest największym na świecie marketplacem (platformą sprzedażowa w stylu eBaya czy Allegro) przeznaczonym dla graczy i geeków. Utrzymuje tę pozycję już od 2015 roku, stale się rozwijając i powiększając obroty. Ma już ponad 24 miliony klientów i współpracuje z ponad 1500 partnerami z całego świata. W samym 2020 roku na platformie odbyło się 14,2 milionów transakcji. Oprócz samych gier i innych produktów cyfrowych, dziś gracze na platformie mogą kupić także przedmioty fizyczne – gadżety i akcesoria. 
 
Firma zatrudnia kilkaset osób na całym świecie. Centrala grupy G2A mieści się w Amsterdamie, ale biura są także w Hongkongu oraz w Polsce. Choć firma od lat jest międzynarodowa, a najważniejsze decyzje zapadają w jej centralach oddalonych o tysiące kilometrów od Podkarpacia, nie zapomina ona o swojej przeszłości. Nie tylko ze względu na sentyment – wielkie centrum badawczo-rozwojowe, które mieści się w Rzeszowie, to znakomite miejsce, do którego G2A sprowadza pracowników nie tylko z całej Polski, ale również z całego świata – ze wszystkich kontynentów. Ludzi z zewnątrz przyciąga młode, rozwijające się miasto i piękny region, a dodatkowo dzięki dobrym uczelniom wyższym G2A ma zagwarantowany napływ utalentowanych pracowników. To właśnie te dwa elementy pozwalają patrzeć na rozwój Rzeszowa i regionu z bardzo dużym optymizmem. Co do przyszłości samej G2A, to jej celem jest stanie się tzw. „first shopping destination for gamers & geeks” – pierwszą na świecie platformą, na której gracze znajdą absolutnie wszystko, co jest związane z ich hobby. Systematycznie dąży w tym kierunku i jest na dobrej drodze, by osiągnąć cel. 
 
Fibrain
 
Branżę ICT reprezentuje na Podkarpaciu również marka Fibrain – polski innowator i producent w sektorze światłowodów oraz nowoczesnych technologii. Firma działa na rynku już od blisko 30 lat. W tym czasie z podmiotu zatrudniającego kilka osób wyrosła na przedsiębiorstwo dysponujące 4 centrami produkcyjnymi i zatrudniające blisko 1,2 tys. pracowników we wszystkich spółkach Grupy Fibrain. Produkowane przez nią kable i produkty światłowodowe mają zastosowanie w wielu sektorach, m.in. przemyśle energetycznym, infrastrukturze, budownictwie, medycynie, transporcie, przemyśle wydobywczym czy zbrojeniowym. Marka jest obecna i ściśle współpracuje z ponad 60 krajami na całym świecie, m.in. Niemcami, Francją, Norwegią, Szwecją, Hiszpanią, Chorwacją, Meksykiem, Urugwajem, Ekwadorem, Algierią, Arabią Saudyjską czy Zjednoczonymi Emiratami Arabskimi.  

Rafał Kalisz, prezes Grupy Fibrain. Fot. Archiwum firmy Fibrain
 
– Od samego początku i nieprzerwanie od wielu lat inwestujemy w badania i rozwój, dzięki temu nasze laboratoria są wyposażone w światowej klasy sprzęt i narzędzia technologiczne, a eksperci z naszej firmy są w stanie podjąć się realizacji nawet najbardziej wymagających projektów – zapewnia Rafał Kalisz, prezes Grupy Fibrain. – Wszystkie ośrodki i centra produkcyjne zlokalizowane są pod Rzeszowem w Zaczerniu, Jasionce i Głogowie Małopolskim. Region Podkarpacia oferuje bardzo dobre warunki do rozwoju branży IT i telekomunikacji. Nasza stolica jest nie tylko jednym z najszybciej rozwijających się miast w Polsce, ale znajdują się tutaj również uczelnie techniczne o bardzo wysokim poziomie nauczania, takie jak Politechnika Rzeszowska. Ponadto dobrze skomunikowane strefy ekonomiczne oraz parki naukowo-technologiczne gwarantują rozwój produktów wysokiej technologii – podsumowuje prezes Fibrain, marki „made in Poland”, która staje się coraz bardziej  rozpoznawalna i szanowana na świecie.
 
Share
Udostępnij
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Nasi partnerzy