Na stacji Rzeszów Główny trwa budowa podziemnego tunelu, który zastąpi kultową kładkę nad torami i podobnie jak jego „poprzedniczka” połączy dworzec kolejowy i centrum miasta z os. 1000-lecia. Całość ma być gotowa na wakacjach, a już w poniedziałek, 17 lutego do użytku została oddana pierwsza część obiektu, łącząca 1 i 2 peron. Inwestycja pochłonie przeszło 3 tys. metrów sześciennych betonu i 267 kilometrów stalowych fragmentów – podobną długość liczy trasa kolejowa z Przemyśla do Krakowa. Dla większego komfortu podróżnych, podziemne przejście zostanie wyposażone w ruchome schody i windy.
Kończy się pierwszy etap kompleksowej modernizacji kolei w Rzeszowie. W połowie lutego PKP Polskie Linie Kolejowe udostępnią podróżnym dwa nowe, zadaszone perony oraz część podziemnego przejścia pod torami, dzięki któremu podróżni bez problemu będą mogli przemieszczać się między pierwszym, a drugim peronem. Wejście do tunelu znajduje po stronie budynku dworca PKP, tuż obok schodów prowadzących na kładkę.
W tym samym czasie wykonawca ruszy z kolejnymi etapami budowy obiektu, który docelowo zostanie połączony z trzecim peronem. Przy podziemnym przejściu pracuje codziennie kilkadziesiąt osób, korzystających z palownic, dźwigów i wiertnic. Do budowy kolejarze używają ogromnych ilości materiałów: ponad 3 tys. metrów sześciennych betonu i 267 kilometrów stali – prawie tyle samo, ile liczy trasa kolejowa z Przemyśla do Krakowa. Całkowita długość przejścia sięgnie 137 metrów, z kolei wysokość – 2,8 metra. Co do szerokości, to ta planowana jest od 10 do 6 metrów. Do tego dochodzi jeszcze wyposażenie: schody, schody ruchome oraz pięć wind, dzięki którym osoby starsze i niepełnosprawne bez problemu dotrą do wybranego przez siebie peronu.
Prace przy tunelu podziemnym na stacji Rzeszów Główny. Fot. Tadeusz Poźniak
– W pierwszej kolejności demontowane są elementy starego przejścia, później powstaje wykop. W nim budowana jest zbrojna konstrukcja tunelu, która na koniec zalewana jest betonem – tłumaczy Piotr Hamarnik z biura prasowego PKP PLK.
A co czeka zabytkową kładkę, która przez stulecia służyła mieszkańcom, ułatwiając komunikację w centrum miasta? Póki co, nie została zdemontowana i nadal ułatwia mieszkańcom przedostanie się z centrum do os. 1000-lecia. PKP PLK zapowiadają jednak, że gdy tylko budowa podziemnego tunelu dobiegnie końca, konstrukcję nad torami odnowią i przeniosą w inne lokalizacje. Szersza jej część wróci na swoje historyczne miejsce jako łącznik ul. Grunwaldzkiej z ul. Sienkiewicza, natomiast węższa trafi na stację Rzeszów Staroniwa. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, nastąpi to na wakacjach. Wtedy też do użytku zostanie oddany trzeci peron oraz nowe przejście podziemne.