Mimo kryzysu, który niesie z sobą m.in. wzrost bezrobocia, niektóre firmy Doliny Lotniczej, jak np. PZL Mielec czy Hispano-Suiza Polska, planują w tym roku wzrost zatrudnienia. Według prognoz, w ciągu najbliższych pięciu lat zatrudnienie znajdzie tu jeszcze 1000 inżynierów, a każdego roku 500 specjalistów.
– Mimo, iż w skali globalnej branżę zbrojeniową dotknęły w ostatnim czasie redukcje zamówień, Polskie Zakłady Lotnicze w Mielcu planują w 2013 roku wzrost zatrudnienia – informuje Michał Tabisz, rzecznik mieleckiej firmy. – To, ile nowych miejsc pracy będziemy mogli stworzyć, jest jednak ściśle uzależnione od zapotrzebowania rynku na nasze produkty oraz ogólnej sytuacji ekonomicznej, zatem trudno podać dziś konkretną liczbę osób, które przyjmiemy w tym roku.
Tabisz dodaje, że w pierwszym kwartale mielecka firma chce zatrudnić około 100 osób, głównie pracowników produkcyjnych, ale także inżynierów i specjalistów z innych dziedzin. – Ma to związek przede wszystkim ze zwiększeniem produkcji śmigłowców S-70i Black Hawk, ale również z nowymi projektami innowacyjnymi, jakie już są lub będą w najbliższym czasie uruchamiane w naszej firmie – podkreśla rzecznik. – Jednym z nich jest Centrum Badań i Prób Statków Powietrznych, którego oficjalne otwarcie miało miejsce w grudniu ub.r.
Prezes PZL Mielec Janusz Zakręcki w wypowiedzi dla TVP Rzeszów z grudnia ubiegłego roku stwierdził, że mielecka fabryka mogłaby przyjąć w 2013 roku około 200 osób. Tę informacje powtórzyła później część podkarpackich mediów.
Zainteresowanych pracą w PZL Mielec Michał Tabisz odsyła po bardziej szczegółowe informacje na stronę internetową.
Również Hispano-Suiza Polska chce w tym roku zatrudnić około 50 osób, głównie inżynierów i operatorów. Zwiększenie zatrudnienia jest związane z produkcją podzespołów do nowego silnika dla samolotów pasażerskich. Przyjmowanie do pracy będzie rozciągnięte w czasie, nie ma dokładnego terminu, kiedy to nastąpi. Informacje będą zamieszczane na bieżąco na portalach ogłoszeniowych.
W Dolinie Lotniczej skupionych jest obecnie 97 firm polskich i zagranicznych, które zatrudniają 23 tys. pracowników. W 2011 roku ich łączna sprzedaż wyniosła 1,5 mld dolarów. Według prognoz, w ciągu pięciu lat zatrudnienie znajdzie tu jeszcze 1000 inżynierów, a każdego roku 500 specjalistów.
