Szef polskiej dyplomacji reprezentował Polskę na Szczycie Procesu Berlińskiego, który odbył się 14 października w stolicy Niemiec.
Minister Radosław Sikorski swoje wystąpienie poświęcił kwestiom współpracy regionalnej, Wspólnego Regionalnego Rynku i polskiemu wsparciu dla krajów Bałkanów Zachodnich w drodze do członkostwa w Unii Europejskiej.
– „Polska wspiera proces rozszerzenia UE i zamierza utrzymać wysokie tempo integracji europejskiej Bałkanów Zachodnich podczas swojej Prezydencji w Radzie Unii Europejskiej. Przywiązujemy też dużą wagę do kwestii zbieżności polityki państw regionu ze Wspólną Polityką Zagraniczną i Bezpieczeństwa. To element, który będzie wpływał na dynamikę tego procesu” – podkreślił w wystąpieniu szef polskiego MSZ.
Minister, w imieniu premiera RP, zaznaczył naszą gotowość do kontynuacji technicznego wsparcia procesu akcesji państw Bałkanów Zachodnich. Od 2015 r. rozwijany jest projekt Akademii Rozszerzenia MSZ, której zadaniem jest szkolenie urzędników państw aspirujących do członkostwa i dzielenie się dobrymi praktykami z okresu przed- i poakcesyjnego.
W przemówieniu ministra Sikorskiego znalazło się też miejsce na podkreślenie znaczenia dotychczasowych rezultatów Procesu Berlińskiego, w tym przede wszystkim ustanowienia Jednolitego Regionalnego Rynku – fundamentu współpracy państw regionu. Dzięki ich zaangażowaniu usuwane są kolejne bariery handlowe, co sprawia, że wymiana handlowa stale rośnie, a region cieszy się coraz większym zainteresowaniem inwestorów.
Minister Sikorski zaapelował przy tym o dalsze wysiłki wszystkich partnerów na rzecz rozwoju tej inicjatywy i przede wszystkim pełną implementację dotychczasowych porozumień.
Szef polskiej dyplomacji zwrócił też uwagę, że rozwój gospodarczy możliwy jest tylko w sprzyjających warunkach, które są osiągalne dzięki stabilizacji politycznej i zapewnieniu zewnętrznego bezpieczeństwa. UE wraz z partnerami powinni zadbać o to, aby na Bałkanach Zachodnich panował pokój, a współpraca przeważała nad podziałami. W ocenie ministra wszelkie napięcia mogą być przezwyciężone i dać fundament do pojednania i dobrosąsiedzkich relacji, co pokazuje przykład historii Polski.