Reklama

Świat

Liban: liczba ofiar śmiertelnych izraelskich nalotów wzrosła do 492, a rannych do 1645

Jerzy Adamiak/PAP
Dodano: 24.09.2024
Fot. PAP/EPA/WAEL HAMZEH
Fot. PAP/EPA/WAEL HAMZEH
Share
Udostępnij

Co najmniej 492 osoby zginęły, a 1645 zostało rannych w izraelskich nalotach na Liban w poniedziałek – przekazało ministerstwo zdrowia w Bejrucie. Izraelska armia poinformowała, że jej lotnictwo uderzyło w ok. 1300 celów Hezbollahu, który z kolei wystrzelił na Izrael ponad 200 rakiet.

Jak dodano, wśród ofiar śmiertelnych jest 35 dzieci i 58 kobiet. Libańskie ministerstwo zdrowia informowało wcześniej o co najmniej 356 zabitych i ponad 1200 rannych.

To najbardziej krwawy atak na Liban nie tylko od czasu rozpoczęcia jesienią 2023 r. wzajemnych ostrzałów między Hezbollahem a Izraelem, ale od zakończenia drugiej wojny libańskiej w 2006 r., w której zginęło ponad tysiąc Libańczyków i ponad 100 Izraelczyków.

Przed rozpoczęciem nalotów izraelskie siły zbrojne wezwały mieszkańców południowego i wschodniego Libanu, by ewakuowali się z obszarów i domów, w których Hezbollah ukrywa broń. Było to pierwsze ostrzeżenie tego rodzaju podczas trwających niemal rok wzajemnych ostrzałów.

Izraelskie lotnictwo atakowało od rana południe Libanu, a także położoną na północnym wschodzie Dolinę Bekaa. Po południu dokonano też “precyzyjnego uderzenia” na Bejrut. Z zagrożonego południa na północ uciekają tysiące ludzi, główne drogi są zakorkowane, organizowane są schroniska dla uchodźców – przekazała agencja Associated Press.

Wojsko podało po południu, że Hezbollah wystrzelił w poniedziałek na Izrael ponad 200 rakiet, w tym po raz pierwszy od 8 października 2023 r. pociski o zasięgu powyżej 100 km.

Izraelska armia dodała, że zniszczyła dziesiątki tysięcy rakiet i zapowiedziała kolejne działania przeciwko wspieranej przez Iran grupie.

Premier Benjamin Netanjahu oświadczył w poniedziałek, że Izrael zmienia równowagę sił na północy, eliminując tysiące wymierzonych w ten kraj rakiet Hezbollahu, a także bojowników i dowódców tego terrorystycznego ugrupowania. “Nie czekamy na zagrożenie, uprzedzamy je” – podkreślił.

Szef Sztabu Generalnego Sił Obronnych Izraela ogłosił, że ofensywa przeciwko Hezbollahowi nosi kryptonim “Północne Strzały”.

Kontrolujący południowy Liban Hezbollah od wybuchu wojny w Strefie Gazy regularnie ostrzeliwuje północ Izraela, co spotyka się z kontruderzeniami. W ostatnich dniach zwiększyła się intensywność i zasięg wzajemnych ataków, osiągając nienotowany od lat poziom.

Izrael deklaruje, że jego celem wojennym jest zagwarantowanie bezpieczeństwa na północy, by mogło tam wrócić kilkadziesiąt tysięcy cywilów ewakuowanych z powodu ataków. Hezbollah podkreślał, że zaczął naloty na Izrael w solidarności z Hamasem i zakończy je, jeżeli zostanie zawarty rozejm w Strefie Gazy.

Uznawany przez Zachód za organizację terrorystyczną szyicki Hezbollah powstał na początku lat 80. jako ruch sprzeciwu wobec izraelskiej okupacji południowego Libanu, która zakończyła się w 2000 r. Od tego czasu na granicy dochodziło do potyczek, które w 2006 r. przeobraziły się w trwającą ponad miesiąc wojnę.

Share
Udostępnij
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Nasi partnerzy