Trzy lata po inwazji Rosji na Ukrainę ukraiński żołnierz Iwan Banias zmaga się z problemem zrozumienia „absurdu” wypowiedzi prezydenta USA Donalda Trumpa na temat wojny, swojego kraju i swojego prezydenta.
Trump we wtorek najwyraźniej obwinił Kijów o inwazję Rosji, która miała miejsce prawie trzy lata temu, wywołując najkrwawszą wojnę w Europie od zakończenia II wojny światowej.
Trump ostro skrytykował również prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego, co było potwierdzeniem narracji Moskwy, że ukraiński przywódca kurczowo trzyma się władzy.
Oświadczenia przywódcy najważniejszego sojusznika Ukrainy – wygłoszone kilka godzin po rozmowach na wysokim szczeblu między przedstawicielami USA i Rosji w Arabii Saudyjskiej – wstrząsnęły Ukraińcami.
„Myślę, że nie tylko ja, ale i każdy Ukrainiec, wyciągnął własne wnioski na temat tego, kim jest Trump” – powiedział Banias agencji AFP na mroźnych ulicach Kijowa.
„Obwinianie Ukrainy … za rozpoczęcie wojny jest jakimś absurdem” – powiedział, dodając: „Jako Ukraińcy nie możemy tego zrozumieć”.
Trump twierdził, że Zełenski miał tylko 4% poparcia. Popularność Zełenskiego, która wzrosła po tym, jak odmówił ucieczki w obliczu inwazji znacznie większego i lepiej uzbrojonego wroga, spadła w ciągu trzech lat wojny, ale nigdy nie spadła poniżej 50%, według Kijowskiego Międzynarodowego Instytutu Socjologii (KIIS).
Banias stwierdził, że Zełenski cieszy się powszechnym szacunkiem w ukraińskim wojsku, gdyż był twarzą ukraińskiego ruchu oporu w ciągu trzech lat wojny.
Telefon Trumpa do Putina i plany spotkania się z nim przerwały prawie trzyletnią izolację rosyjskiego przywódcy przez Zachód za inwazję na Ukrainę.
65-letnia Svitlana, ubrana w biały kapelusz i futro, również nie mogła uwierzyć, że przywódca Stanów Zjednoczonych dał się nabrać na „narracje Moskwy”.
„Rozmowa z tym łajdakiem Putinem… Złodziejem, Hitlerem XXI wieku – uważam, że to bardzo, bardzo złe” – powiedziała.
Jak powiedziała Svitlana, oświadczenia Trumpa wyglądały tak, jakby zostały wygłoszone prosto z „moskiewskiego Kremla”.
„To tak, jakby pisali to wszystko za niego… Jest pod wpływem”.
Student Walerij zaapelował jednak o ostrożność, mówiąc, że jest za wcześnie, aby stwierdzić, czy polityka Trumpa mająca na celu zakończenie wojny okaże się szkodliwa dla Ukrainy.
„Ponieważ minął zaledwie miesiąc od zmiany prezydenta w Stanach Zjednoczonych, myślę, że polityka Trumpa kosztem Ukrainy jest nadal nieznana” – powiedział 20-latek.
Więcej na stronie kyivpost.com
Czytaj także:
