Pier Antonio Panzeri, były włoski eurodeputowany, aresztowany w ramach śledztwa w sprawie korupcji w Parlamencie Europejskim, zawarł ugodę z belgijską prokuraturą. Ma dostać niższy wyrok w zamian za informacje o łapówkach.
Zgodnie z komunikatem prasowym belgijskiej prokuratury, cytowanym przez brukselski portal informacyjny Politico, Panzeri przekaże śledczym kluczowe dla toczącego się śledztwa szczegóły. Były włoski lewicowy europoseł poda m.in. informacje na temat ustaleń finansowych, zaangażowanych krajach, beneficjentach i zaangażowanych osobach.
Panzeri zgodził się również ujawnić, kogo sam przekupywał.
W zamian za współpracę Panzeri otrzyma mniejszy wyrok, w tym karę więzienia, grzywnę i konfiskatę mienia, które nabył w nielegalny sposób, a którego wartość jest szacowana na 1 mln euro.
W grudniu Panzeriemu postawiono zarzuty udziału w organizacji przestępczej, prania pieniędzy i korupcji.
W związku ze śledztwem w sprawie skandalu korupcyjnego w belgijskim areszcie pozostaje również była wiceprzewodnicząca Parlamentu Europejskiego Eva Kaili z Grecji.
We wtorek rano Panzeri wycofał apelację od decyzji o tymczasowym aresztowaniu go w związku ze śledztwem w sprawie afery korupcyjnej w PE, którego tłem jest lobbing na rzecz Kataru i Maroka.