Reklama

Świat

Ukraińska armia: wciąż przesuwamy linię frontu na południu

PAP
Dodano: 23.10.2022
68255_23pa7
Share
Udostępnij
Ukraińskie siły kontynuują przesuwanie linii frontu na południu kraju, a rosyjskie wojsko wzmacnia swoje pozycje na lewym brzegu Dniepru, po ewakuacji z prawego brzegu – poinformowała Natalia Humeniuk, rzeczniczka ukraińskiego dowództwa operacyjnego Południe.

"Nasza praca trwa, a oni tymczasem próbują skoncentrować swoje siły na lewym brzegu" – powiedziała Humeniuk, cytowana przez portal RBK-Ukraina.

Rzeczniczka zaznaczyła, że siły rosyjskie kontynuują ucieczkę z prawego brzegu Dniepru, przemieszczając na lewy brzeg różne elitarne jednostki i skład oficerski. Na prawym brzegu pozostają jedynie zmobilizowani – powiedziała.

Jak wskazała, władze kolaboracyjne i okupacyjne dużą uwagę poświęcają frontowi informacyjnemu, by siać panikę wśród ludności, w tym jeśli chodzi o "szantaż" w sprawie kachowskiej elektrowni wodnej.

Humeniuk wyjaśniła, że Rosjanie szantażują tym, że Siły Zbrojne Ukrainy rzekomo planują uderzyć w elektrownię, mimo tego, że to siły rosyjskie same zaminowały obiekt i zwolniły wszystkich jej ukraińskich pracowników.

W czwartek prezydent Wołodymyr Zełenski, występując online na szczycie UE, przekazał, że posiada informacje na temat tego, że Rosjanie zaminowali zaporę i transformatory kachowskiej elektrowni wodnej. Jak dodał, jeśli rosyjskie siły przerwą tę tamę, w strefie zalania znajdzie się ponad 80 miejscowości, w tym miasto Chersoń.

Share
Udostępnij
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Nasi partnerzy