Na rozpoczętym w czwartek wieczorem szczycie przywódcy UE zdecydowali o rozszerzeniu sankcji wobec Rosji za agresję na Ukrainę. Obecnie trwa dyskusja o szczegółach pakietu. Sankcjami mają być objęte rosyjskie banki i przedsiębiorstwa państwowe oraz rosyjscy politycy.
Propozycja wyjściowa do dyskusji na szczycie, z którą zapoznała się PAP, zakłada uderzenie sankcjami w rosyjskie banki, przedsiębiorstwa państwowe oraz przepływy finansowe z Rosji do UE, jak również rosyjskie inwestycje. Na listach sankcyjnych mają znaleźć się nowe rosyjski banki, dotychczas nie objęte restrykcjami.
W pakiecie zawarto propozycję wprowadzania zakazu przyjmowania nowych depozytów obywateli i rezydentów Rosji w bankach UE. Ma to dotyczyć depozytów powyżej 100 000 euro, co ma mieć wpływ na rosyjską elitę.
Ze źródeł PAP wynika, że unijny zakaz eksportu ma dotyczyć sprzętu i technologii potrzebnych rosyjskim rafineriom. UE miałaby zakazać również sprzedaży do Rosji samolotów oraz części, a także serwisowania sprzętu lotniczego.
UE chce też wprowadzenia ograniczeń wywozowych dla towarów podwójnego zastosowania i produktów dot. zaawansowanych technologii. Z informacji PAP wynika, że propozycja zawiera też zawieszenie ruchu bezwizowego dla posiadaczy rosyjskich paszportów dyplomatycznych.
Wydłużony ma zostać także wykaz osób objętych sankcjami – zakazem wjazdu do UE i zamrożeniem aktywów. Propozycja zakłada objęcie nimi pozostałych członków Dumy, członków Rady Bezpieczeństwa Narodowego Rosji, jak również osób z Białorusi, które ułatwiły inwazję na Ukrainę.
Trwają prace nad przygotowaniem kolejnego pakietu sankcji gospodarczych dla Białorusi.