Reklama

Świat

Premier o rozmowie z Macronem: mówiłem o obawach dotyczących m.in. sytuacji na granicy

Sylwia Dąbkowska-Pożyczka, Rafał Białkowski / PAP
Dodano: 24.11.2021
57988_24li6
Share
Udostępnij
Podczas spotkania z prezydentem Francji Emmanuelem Macronem mówiłem m.in. o obawach dotyczących sytuacji na granicy polsko-białoruskiej i o gromadzeniu się rosyjskich jednostek wokół Ukrainy; odpowiedzią powinno być solidarne podejście całej UE – powiedział w środę premier Mateusz Morawiecki.

Po spotkaniu we wtorek w Paryżu z prezydentem Francji, szef rządu podkreślił, że chce zaprezentować "pewien program spójnych działań, które będą mogły być kontynuowane przez prezydencję słoweńską i później francuską".

Premier relacjonował, że podczas rozmowy z Macronem mówił o obawach, wiążących się "z kilkoma jednocześnie występującymi dziś zjawiskami", które – dodał – bardzo obszernie skomentowali sobie nawzajem z prezydentem Francji. "I, co ważne, właściwie parę razy pan prezydent podkreślił, że mamy bardzo podobne patrzenie na te ryzyka, zjawiska, które wokół nas mają miejsce" – powiedział Morawiecki.

"Niech mi wolno będzie bardzo krótko je podsumować. To z jednej strony oczywiście sytuacja na naszej wschodniej granicy z Białorusią, która jest jednocześnie wschodnią granicą NATO (…) i wschodnią granicą Unii. Broniąc jej, bronimy jednocześnie UE" – powiedział. Podziękował francuskim partnerom, a także innym partnerom w UE za słowa solidarności i wsparcia dla prowadzonych przez Polskę działań mających na celu obronę wschodniej granicy UE.

Premier mówił również o gromadzeniu się rosyjskich jednostek wojskowych wokół Ukrainy oraz o szantażu gazowym, prowadzącym do podniesienia cen gazu w całej Europie. Relacjonował, że rozmawiał z Macronem również o "szczególnej broni rosyjskiej, jaką jest niestety propaganda, (…) ataki hakerskie, cyberprzestępczość".

"Te wszystkie działania razem powinny spotkać się z jedną odpowiedzią – tą odpowiedzią jest solidarne podejście całej UE. Cieszy mnie to, że widzę to solidarne podejście podczas moich rozmów, które są kontynuacją naszej ofensywy dyplomatycznej, można tak powiedzieć, sprzed kilku tygodni" – oświadczył.

Share
Udostępnij
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Nasi partnerzy