Reklama

Świat

Premier po szczycie UE: dyskusja o Białorusi długa, spójna i budująca

Łukasz Osiński, Mateusz Roszak/PAP
Dodano: 26.05.2021
53969_premier
Share
Udostępnij
Dyskusja dotycząca Białorusi była długa, ale spójna i budująca, bo szybko doszliśmy do przekonania, że bezprecedensowy akt terroryzmu państwowego należy napiętnować – powiedział po zakończeniu dwudniowego szczytu UE w Brukseli premier Mateusz Morawiecki.
 
Zakończony we wtorek szczyt w Brukseli, choć miał dotyczyć przede wszystkim pandemii, Rosji i spraw związanych z klimatem, został zdominowany przez wydarzenia związane ze zmuszeniem do lądowania w Mińsku samolotu linii Ryanair.
 
Premier podkreślił na konferencji po jego zakończeniu, że dyskusja dotycząca Białorusi była długa, lecz spójna. "Budująca w tym sensie, że właściwie bardzo szybko doszliśmy do przekonania, że ten bezprecedensowy akt, jak nazwaliśmy go, terroryzmu państwowego, należy z całą mocą napiętnować" – mówił Mateusz Morawiecki.
 
Zaznaczył, że "w konkluzjach znalazły się konkretne zapisy dotyczące z jednej strony niezależnego śledztwa przeprowadzonego przez Międzynarodową Organizację Lotnictwa Cywilnego, z drugiej strony zasadnicze ograniczenie europejskiej przestrzeni powietrznej dla Białorusi i także vice versa mocna rekomendacja dla linii lotniczych polskich i innych europejskich, aby nie latały nad Białorusią". "I to się już stało. PLL LOT już przekazały informacje o tym, że będą omijać niebo białoruskie" – dodał szef polskiego rządu.
 
Podczas szczytu odbyła się też strategiczna dyskusja dot. Rosji. "Cała debata ogniskowała się wokół poszanowania integralności Ukrainy. Przypomnieliśmy bardzo wiele nieprawidłowości i przestępstw, których dopuściła się Federacja Rosyjska, począwszy od sprawy Skripala, Nawalnego, a także ostatnie wydarzenia (…) w Republice Czeskiej" – wskazał.
 
Jak dodał, poruszył też sprawę gazociągu Nord Stream 2. "Po to, aby pokazać raz jeszcze, że jest to zły projekt, (…) który rozbija europejską solidarność, a z drugiej strony pozwala budować Rosji jej siłę, którą ona wykorzystuje przeciwko nam, przeciwko Unii Europejskiej" – powiedział premier Morawiecki.
 
Drugi dzień spotkania unijnych przywódców był zdominowanych przez tematy dotyczące pandemii i klimatu. Szef rządu na konferencji prasowej przekazał, że tematem rozmów były m.in. certyfikaty umożliwiające swobodne podróżowanie osobom zaszczepionym przeciw Covid-19 po krajach UE.
 
"Chcę powiedzieć bardzo wyraźnie, że Polska jest przygotowana od strony technicznej, od strony informatycznej, aby nasze dokumenty medyczne były honorowane w całej Europie. Powiem szczerze, że w wielu państwach zachodnioeuropejskich i południowej Europy te zakusy dotyczące weryfikacji całego procesu szczepień, ewentualnie tego kto przechorował Covid, są bardzo zaawansowane i niektóre państwa myślą bardzo radykalnie w tym temacie" – powiedział premier.
 
Podkreślił gotowość do wprowadzenia tego rozwiązania, "by nasi obywatele mieli prawo do podróżowania". "Ta dyskusja w najbliższych kilku tygodniach wraz ze wzrostem liczby osób zaszczepionych będzie się w Europie toczyła" – dodał premier.
 
Morawiecki podkreślił, że na szczycie odbyła się długa dyskusja nt. klimatu i polityki klimatycznej. "Te rozmowy dzisiejsze, do których dopisaliśmy nieco inne konkluzje niż te, z którymi jechaliśmy na spotkanie w Brukseli, pokazały pewną rozbieżność" – powiedział polski premier.
 
Wyjaśnił, że kraje Europy środkowej, w tym także Polska "bardzo jednoznacznie" opowiadają się za tym, żeby ewentualne koszty wprowadzenia nowych zasad w budownictwie, w transporcie nie oznaczały większego kosztu dla najmniej zamożnych grup społecznych, a w szczególności też dla tych krajów, które są mniej zamożne od innych.
 
"Dlatego równolegle od kilku miesięcy prowadzimy rozmowy z Komisją Europejską co do kształtu polityki klimatycznej, która byłaby sprawiedliwa, taka która by powodowała, że przez najbliższe 10, 15 lat zgodnie z naszą polityką energetyczną i klimatyczną państwa polskiego będziemy potrafili nadal utrzymywać miejsca pracy, tak jak to dzisiaj się dzieje, podnosić konkurencyjność polskiego przemysłu i gospodarki, podnosić polską produktywność, a jednocześnie wypełniać kolektywne cele klimatyczne" – podkreślił Morawiecki.
 
Poinformował, że umówił się z przewodniczącą Komisji Europejskiej Ursulą von der Leyen na osobne spotkanie poświęcone w szczególności polityce klimatycznej. "I przed szczytem europejskim sądzę, że do takiego spotkania dojdzie" – powiedział Morawiecki.
Share
Udostępnij
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Nasi partnerzy