Prezydent Joe Biden powiedział w poniedziałek, że poparł plan podniesienia liczby przyjmowanych uchodźców w tym roku do 62,5 tys. Decyzję podjął po fali krytyki ze strony przeciwników utrzymania limitu na historycznie niskim poziomie 15 tys. osób.
Wkrótce po objęciu urzędu w styczniu Biden obiecał przyspieszyć program, ale potem zaskoczył sojuszników, gdy zdecydował się trzymać dolnego limitu z obawy o rosnącą liczbę migrantów przekraczających południową granicę USA z Meksykiem. Wywołało to krytykę ze strony zwolenników uchodźców i niektórych demokratycznych polityków.
Może cię zainteresować
sans-serif">Opóźnienia w podjęciu przez Bidena decyzji doprowadziły do setek odwołanych lotów dla uchodźców, którzy już otrzymali zezwolenie na podróż do Stanów Zjednoczonych, często po latach oczekiwania.