Strona główna>Sport>Stal Rzeszów przegrywa wyjazdowy mecz z Bruk-Bet Termalicą 3:1. Michał Synoś – nie przełożyliśmy naszej dobrej gry na bramki [ROZMOWA + SKRÓT MECZU]
Sport
Stal Rzeszów przegrywa wyjazdowy mecz z Bruk-Bet Termalicą 3:1. Michał Synoś – nie przełożyliśmy naszej dobrej gry na bramki [ROZMOWA + SKRÓT MECZU]
Źródło: Serwis informacyjny Stali Rzeszów
Dodano: 07.04.2025
Foto: M ichał Synoś / Źródło: Serwis informacyjny Stali Rzeszów
Udostępnij
– Piłkarsko może wszystko się zgadzało, ale jednak nie zgadza się to, co ważne, czyli końcowy wynik. Koniec końców wygrali gospodarze i, tak podsumowując, chyba zadecydowało o tym ich większe doświadczenie – powiedział po przegranym meczu w Niecieczy, Michał Synoś, obrońca Stali Rzeszów.
Przegraliśmy w Niecieczy 1-3, ale wcale tak być nie musiało…
Zgadzam się, że nie do końca zasłużyliśmy na to, aby przegrać to spotkanie, bo, tak uważam, graliśmy lepiej od naszego rywala. My stworzyliśmy sobie wiele sytuacji bramkowych, ale ich nie wykorzystaliśmy. Niestety, nie potrafiliśmy naszej dobrej gry przełożyć na bramki i na pewno musimy nad tym popracować. Nie jest oczywiście tak, że wszystko było super, bo jednak straciliśmy trzy bramki i bez wątpienia za łatwo je traciliśmy. Piłkarsko może wszystko się zgadzało, ale jednak nie zgadza się to, co ważne, czyli końcowy wynik. Koniec końców wygrali gospodarze i, tak podsumowując, chyba zadecydowało o tym ich większe doświadczenie.
Pierwsza połowa była bardzo dobra w wykonaniu naszej drużyny i zabrakło tylko kropki nad „i”…
Fakt, mieliśmy łatwość w wypracowywaniu okazji bramkowych, wręcz długimi fragmentami zdominowaliśmy rywala, ale, jak mówiłem, zawiodła skuteczność. A sami popełniliśmy błąd przy ich rzucie wolnym, rywal dostał karnego i przegrywaliśmy, zamiast prowadzić.
W drugą połowę weszliśmy już zdecydowanie gorzej…
Na drugą połowę przeciwnicy już też wyszli inaczej, do tego przez te pierwsze kilka minut zawiodła z naszej strony koncentracja i rywal to bezwzględnie wykorzystał. O ile w pierwszej połowie w zasadzie na nic nie pozwoliliśmy gospodarzom, to po przerwie się poprawili i wykorzystali nasze słabsze momenty. Sami szukaliśmy okazji do zdobycia bramki, która da jeszcze jakąś nadzieję i strzeliliśmy gola. Były też kolejne szanse, ale znów czegoś w decydującym momencie brakowało.
Kolejny mecz już w czwartek, w którym zmierzymy się z Wisłą Płock. Poprzeczka będzie zawieszona równie wysoko?
Myślę, że to rywal podobnej klasy, co Bruk-Bet Termalica Nieciecza, ale już nie raz pokazaliśmy, że potrafimy grać z tymi mocnymi zespołami i mocno wierzę, że tak samo będzie w najbliższym spotkaniu.
Jakiego meczu możemy się spodziewać?
Jestem przekonany, że obie drużyny będą chciały grać w piłkę, a nam się lepiej gra z takim przeciwnikiem, niż z takim, który okopie się na własnej połowie. Spodziewam się więc meczu przyjemnego dla oka, ale przy tym i naszej wygranej. Bardzo chcemy wywalczyć trzy punkty, aby dać radość naszym kibicom, którzy mocno nas wpierają zarówno w meczach u siebie, czy na wyjazdach.
Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.
Ściśle niezbędne ciasteczka
Niezbędne ciasteczka powinny być zawsze włączone, abyśmy mogli zapisać twoje preferencje dotyczące ustawień ciasteczek.
Jeśli wyłączysz to ciasteczko, nie będziemy mogli zapisać twoich preferencji. Oznacza to, że za każdym razem, gdy odwiedzasz tę stronę, musisz ponownie włączyć lub wyłączyć ciasteczka.