Od końca września można odwiedzać schron Chatka Puchatka na Połoninie Wetlińskiej, kultowe miejsce, które przez ostatnie trzy lata było zamknięte, a po przebudowie kompletnie zmieniło swoje wnętrze i otoczenie. W ostatnich miesiącach Bieszczadzki Park Narodowy zmienił jednak organizację ruchu turystycznego w rejonie Połoniny Wetlińskiej. Zamknięty był fragment „Końskiej Drogi” – najpopularniejsze wejście na Wetlińską, a na połoninę wchodziło się szlakiem zielonym łącznikowym i dalej szlakiem czerwonym. Od 1 grudnia „Końska Droga” znów w całości otwarta jest dla turystów.
– Od 1 grudnia przywrócony zostaje przebieg szlaku żółtego z Przełęczy Wyżnej do schronu BdPN „Chatka Puchatka” na Połoninie Wetlińskiej. W ramach przeprowadzonych prac remontowych utwardzono i wyrównano nawierzchnię szlaku oraz odnowiono znakowania barwne – informuje Bieszczadzki Park Narodowy.
Wcześniej wyznakowane obejścia pozostają wyłączone z udostępniania. Przy węźle szlaku żółtego z czarnym dostępny będzie zielony łącznik szlaku żółtego i czerwonego wychodzącego z Brzegów Górnych.
Wszyscy, którzy dotrą na połoninę, mogą się posilić i odpocząć w nowej Chatce Puchatka, każdy, kogo na górze zastanie załamanie pogody, albo noc, dostanie „miejsce na podłodze”.
– Chatka Puchatka nie jest już schroniskiem i nie ma rezerwacji noclegów, ale każdy turysta, który już do nas dotrze i będzie potrzebował schronienia na noc, takie miejsce dostanie i nikomu nie odmówimy „podłogi” – zapowiada Julian Leja, pracownik Bieszczadzkiego Parku Narodowego i nowy gospodarz na Połoninie Wetlińskiej.
