Być może już w kwietniu poznamy miejsce pochówku płk. Łukasza Cieplińskiego. Wtedy bowiem zaczną się kolejne ekshumacje na tzw. Łączce na wojskowych Powązkach. Wojciech Buczak, prezes Komitetu Społecznego Budowy Pomnika płk. Łukasza Cieplińskiego w Rzeszowie, jest przekonany, że medalik połknięty tuż przed śmiercią przez Cieplińskiego może przyczynić się do jego identyfikacji.
Buczak ma nadzieję, że nieznane dotąd miejsce pochówku pułkownika znajduje się na tzw. Łączce – czyli kwaterze „Ł” na warszawskich wojskowych Powązkach. Latem ub. roku ekshumowano tam ponad 100 ofiar komunistycznego terroru. Kolejne ekshumacje mają się rozpocząć w kwietniu.
Ciepliński, komendant IV Zarządu Głównego Zrzeszenia „Wolność i Niezawisłość” został stracony przez komunistów 1 marca 1951 r. w więzieniu mokotowskim.
Jesienią w Rzeszowie jest planowane odsłonięcie pomnika Żołnierzy Wyklętych, autorstwa krakowskiego rzeźbiarza Karola Badyny. Pomnik stanie na skwerze u zbiegu ul. Moniuszki i al. Cieplińskiego. Komendantowi IV Zarządu Zrzeszenia „WiN” będą towarzyszyć postaci straconych razem z nim sześciu podkomendnych: mjr. Adama Lazarowicza, mjr. Mieczysława Kawalca, kpt. Franciszka Błażeja, por. Józefa Rzepki, por. Karola Chmiela i kpt. Józefa Batorego. Koszt budowy pomnika – ok. 320 tys. zł – pokryją środki ze zbiórki publicznej.