W stolicy Podkarpacia nie udało się pobić ubiegłorocznego rekordu, który wynosił ok. 350 tys. zł. Ostatnie doniesienia mówią o kwocie 270 tys. zł. Największy rzeszowski sztab WOŚP, znajduje się przy IV LO, dwa pozostałe – w Młodzieżowym Domu Kultury i Szkole Podstawowej nr 25.
Rekordy udało się za to pobić w innych miastach.
„Rok temu wszyscy byliśmy podekscytowani ogromem kwoty, jaką było około 90 tysięcy. Dziś możemy się pochwalić poprawieniem ubiegłorocznego wyniku aż o 25 tysięcy złotych!”, chwali się na Facebooku sztab w Mielcu, gdzie zebrano prawie 115 tys. zł
Jeszcze więcej podaje sztab w Stalowej Woli, ich rekord to ponad 150 tys. zł.
Sztab z Krosna dziś rano poinformował, że zebrał 122 000 zł, ale suma jak i w pozostałych miastach nadal nie jest ostateczna, bo do końca tygodnia prowadzi aukcje w Internecie.
100 tys. zł nie udało się przekroczyć w Tarnobrzegu. Ostatni raport z tamtejszego sztabu mówi o 95 tys. złotych. Z kolei Jasło zebrało ponad 83 tys. zł.
Rekord pobito za to w Przemyślu. – Nie zdradzamy jeszcze uzbieranej pełnej kwoty, bo cały czas liczymy – brzmi ostatnia informacja z tamtejszego sztabu. Wiadomo, ze musi być to także ok. 100 tys. zł, ponieważ w tamtym roku Przemyśl zebrał 93 tys. zł.
Tylko kwoty z wymienionych miast dają sumę bliską miliona złotych. Warto dodać, że kwoty z puszek nie mówią do końca, jak szczodrzy byli mieszkańcy danego regionu. Wiele osób zasila konto fundacji, wykonując przelew i nawet nie wychodząc z domu.
Po północy główny sztab WOŚP informował, że podczas tegorocznego finału zebrano ok. 82 mln zł. A ostateczną sumę ogólnopolskiej zbiórki poznamy dopiero, kiedy spłyną raporty ze wszystkich sztabów i zakończą się internetowe aukcje. W tamtym roku było to ponad 105 mln zł.
