Reklama

Kultura

Koncert JSJD z Matką Bożą Rzeszowską

Jaromir Kwiatkowski
Dodano: 31.05.2013
4734_jsjd-47
Share
Udostępnij
Tomasz Zubilewicz, prezenter pogody w TVN, opowiadał w Boże Ciało podczas jedenastej edycji koncertu Jednego Serca Jednego Ducha w Parku Sybiraków w Rzeszowie, jak przed laty w Indiach ukradziono mu dokumenty i pieniądze. Kiedy zdenerwowany martwił się, jak wróci do Polski, jakiś Hindus zapytał go, czy jest człowiekiem wierzącym. Kiedy odpowiedział, że tak, Hindus powiedział mu: „To zaufaj swojemu Bogu”. Formalności z jego powrotem do Polski udało się szybko załatwić, a Zubilewicz kieruje się wskazówką Hindusa do dziś.
 
Bogu zaufały również osoby, które dzieliły się z uczestnikami koncertu swoim doświadczeniem wiary. Jak małżeństwo ze Śląska, które przezwyciężyło swoje trudności małżeńskie, a na dodatek pan Marek został uzdrowiony z nieuleczalnej choroby, które to doświadczenia były przygotowaniem do ich działalności ewangelizacyjnej – obecnie prowadzą rekolekcje dla małżeństw. Jak Marian Kasprzyk, mistrz olimpijski w boksie z 1964 r., który opowiadał, jak dzięki modlitwie został uzdrowiony z uzależnienia alkoholowego i choroby nowotworowej. Albo jak Joanna i Jacek Wrona (były policjant z wydziału do walki z narkotykami), których córeczka Gloria została cudownie uzdrowiona za przyczyną Jana Pawła II (jej przypadek został uwzględniony w procesie beatyfikacyjnym papieża Polaka).
 
Świadectwa tych wszystkich osób były dowodem, że koncert Jednego Serca Jednego Ducha nie jest zwykłym koncertem, lecz chwaleniem Boga, podczas którego nawzajem umacniamy się miłością i wiarą. Były one jak rodzynki w torcie, który stanowiły najpiękniejsze utwory muzyki chrześcijańskiej – od tradycyjnych, z „Bogurodzicą” na czele, po współczesne – odśpiewane przez kilkunastotysięczny tłum, animowany przez znanych artystów sceny chrześcijańskiej, młodych ludzi z Podkarpacia tworzących ponad 100-osobowy chór oraz orkiestrę, w której grali filharmonicy rzeszowscy oraz uczniowie rzeszowskich szkół muzycznych. Nad całością czuwał pomysłodawca koncertu Jan Budziaszek, perkusista Skaldów i świecki rekolekcjonista.
 
Gościem specjalnym koncertu była łaskami słynąca figura Matki Bożej Rzeszowskiej z bazyliki oo. Bernardynów. Figura w tym roku obchodzi jubileusz 500-lecia obecności w naszym mieście.
 
Popołudniowa ulewa nie odstraszyła miłośników koncertu z Podkarpacia, różnych stron kraju i z zagranicy, którzy zajęli całą otwartą przestrzeń w Parku Sybiraków, mimo obaw, czy nie powtórzy się „apokalipsa” sprzed trzech lat. Deszcz jednak ominął  tym dniu Rzeszów.
 
fot. T. Poźniak
Share
Udostępnij
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Nasi partnerzy