Reklama

Kultura

Olga Boznańska na monecie i w zbiorach muzeum w Rzeszowie

Alina Bosak
Dodano: 20.09.2016
29295_A
Share
Udostępnij
Do obiegu właśnie trafiła srebrna moneta kolekcjonerska z serii Polscy malarze XIX wieku/XX wieku, przedstawiająca Olgę Boznańską. Przy tej okazji Muzeum Okręgowe w Rzeszowie chwali się obrazami Boznańskiej w swoich zbiorach. To pięć wyjątkowych dzieł.

– Gdyby zapytać przypadkowego przechodnia, co mówi mu nazwisko Boznańska, niejeden byłby zapewne zakłopotany. Tymczasem należy ona do czołówki polskich mistrzów pędzla. Mamy znakomitą okazję, by przypomnieć jej dzieło. W naszych zbiorach znajduje się 5 obrazów artystki, które prezentujemy jednocześnie po raz pierwszy – podkreślił Bogdan Kaczmar, dyrektor Muzeum Okręgowego w Rzeszowie, podczas promocji monety Olga Boznańska. Odbyło się ono w w dniu wprowadzenia jej przez Narodowy Bank Polski do obiegu (14 września). 

Boznan?ska awers Fot. NBP

– Olga Boznańska była światową artystką. W naszym kraju do tej pory wśród malarskich nazwisk nie pojawiła się kobieta, która dorównywałaby jej artyzmowi – uważa Maria Stopyra, kustosz w Muzeum Okręgowym w Rzeszowie.

Malarka urodziła się w 1865 r. w Krakowie. Za sprawą matki była w połowie Francuzką. Artystyczny kunszt kształciła w Monachium i Paryżu, gdzie ostatecznie zamieszkała, nigdy nie zrywając jednak intensywnych kontaktów z Polską. Wciąż wracała do Krakowa i właśnie Muzeum Narodowemu w Krakowie ofiarował w spadku wiele swoich prac i szkicowników.

Specjalizowała się głównie w portretach, choć tworzyła też sceny rodzajowe oraz widoki z okna pracowni, wnętrza czy wirtuozowskie martwe natury. Artystka na swoich obrazach przedstawiała dorosłych i dzieci, arystokrację, elity intelektualne i artystyczne, a także osoby z jej najbliższego otoczenia.

– Uwielbiała malarstwo Jamesa Whistlera i Eduarda Maneta, ale nie była impresjonistką, jak Manet. Zapytana o to kiedyś, oburzyła się: „Ja i impresjonizm?!” – podkreśla Maria Stopyra. – Wolała pracować w pracowni i nie malowała w plenerze, jak to mieli w zwyczaju impresjoniści.

– Od impresjonistów obrazy Boznańskiej odróżniało przyćmione światło i ograniczona skala barw, a przede wszystkim odmienne pojmowanie celu malarstwa, które miało pokazywać nie powierzchnię zjawisk, ale to, co pod nią głęboko ukryte –  wyjaśnia dr Urszula Makowska z Instytutu Sztuki PAN.

Boznańska w zbiorach rzeszowskich

W zbiorach Muzeum Okręgowego w Rzeszowie znajduje się pięć mało znanych dzieł sławnej Olgi Boznańskiej. Obrazy te jedne z nielicznych w naszym regionie nie zawsze pokazywane są rzeszowskiej publiczności z uwagi na przeprowadzane prace badawcze, wymogi konserwatorskie oraz wypożyczenia na krajowe wystawy. Tak działo się w ubiegłych latach, kiedy dzieła te były ozdobą wystaw monograficznych artystki organizowanych przez Muzea Narodowe w Krakowie i Muzeum Narodowe w Warszawie.

Większości dzieł należało do Antoniego Mariana Kurpiel-Łękawskiego, członka rzeczywistego Polskiej Akademii Umiejętności, dyrektora gimnazjów w Krakowie i Lwowie. Olga Boznańska pozostawała z Antonim i jego małżonką  Heleną z Mateckich w wielkiej zażyłości. W bardzo osobistym liście do Kurpielów (list z 4 lutego 1901 roku) pisała „Gdyby było więcej ludzi tak dobrych jak Państwo byłoby lepiej na świecie”.

Maria Stopyra podkreśla, iż portrety zgromadzone w Muzeum („Portret ucznia”, „Portret A.M. Kurpiel-Łękawskiego”) są „pełne psychologicznej głębi przy zastosowaniu wąskiej palety brązów, granatów, czerni i szarości, które są ożywione akcentami barwnymi. Szkicowość form, wysublimowana harmonia ściszonych tonów charakteryzuje „Ulicę paryską” i „Pejzaż górski”, natomiast „Martwa natura – Kwiaty”  zachwyca wyszukaną maestrią w oddaniu kolorów. Malarka przedstawiła przedmioty z odbiciami i grą świateł oraz rośliny ozdobne. Boznańska  w nowatorski sposób wykorzystała naturalną kolorystykę tekturowego podłoża, na której widoczna jest migotliwość barw”.

Olga Boznańska na monecie

Bodajże najsłynniejszy obraz Olgi Boznańskiej – „Dziewczynka z chryzantemami” znajduje się w zbiorach Muzeum Narodowego w Krakowie, które posiada ponad 50 obrazów artystki (Muzeum Narodowe w Warszawie ma ich niespełna 50). Fragment tego obrazu znalazł się na awersie monety okolicznościowej, wprowadzonej do obiegu przez Narodowy Bank Polski w środę, 14 września br. Na rewersie monety zaprojektowanej przez Urszulę Walerzak, widnieje wizerunek artystki wzorowany na Autoportrecie, który dziś znajduję się w Muzeum Narodowym w Warszawie. Z lewej strony rewersu umieszczona została paleta nawiązująca kształtem do jednej z zachowanych palet słynnej malarki. Na jej tle umieszczone zostały daty życia Boznańskiej wraz z sygnaturą.

Boznan?ska rewers Fot. NBP

– Srebrna moneta kolekcjonerska o nominale 20 zł jest 13. z serii Polscy malarze XIX/XX w. To wyjątkowo ładna seria – podkreśla Beata Rapa, dyrektor oddziału okręgowego NBP w Rzeszowie. – Prezentowani byli w niej już tacy malarze, jak Jan Matejko, Artur Grottger czy Jacek Malczewski. Srebrne monety mają kształt prostokąta. Ta przedstawiająca Olgę Boznańską została wyemitowana w 20 tysiącach egzemplarzy, waży 28, 28 g, a jej wymiary to 40×28 mm. Można ją jeszcze kupić w kasie naszego oddziału NBP. Kosztuje 185 zł.

Kolejna emisja planowana jest na 3 listopada br. – do obiegu wprowadzona zostanie kolejna moneta okolicznościowa o nominale 5 zł z serii Odkryj Polskę – Zamek Książąt Pomorskich w Szczecinie.

Narodowy Bank Polski ma wyłączne prawo do emitowania monet i banknotów w Polsce. Wszystkie znaki pieniężne emitowane przez NBP – w tym kolekcjonerskie – są prawnym środkiem płatniczym w Polsce.

Share
Udostępnij
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Nasi partnerzy