Strona główna>Kraj>Łukaszenka o zbiegłym sędzim Szmydcie: damy mu ochronę
Kraj
Łukaszenka o zbiegłym sędzim Szmydcie: damy mu ochronę
rsp/ akl/ mow/ PAP
Dodano: 10.05.2024
Fot. PAP/EPA/EVGENIA NOVOZHENINA / POOL
Udostępnij
Alaksandr Łukaszenka skomentował sprawę zbiegłego na Białoruś polskiego sędziego Tomasza Szmydta; powiedział, że dostanie on ochronę, bo dezerter Emil Czeczko, polski żołnierz, który zbiegł na Białoruś w 2021 r., „został zabity” – pisze niezależny portal Zierkało.
Łukaszenka, cytowany w komunikacie opublikowanym w czwartek późnym wieczorem przez jego służby prasowe, nazwał zbiegłego sędziego „normalnym, patriotycznym Polakiem”, który „nie jest żadnym zdrajcą”. Jako „kompletną bzdurę” określił wypowiedzi, że to Białoruś i Rosja werbują ludzi na Zachodzie.
„Ale to cios w splot (…) dla polskich władz. Dlatego zaczynają (mówić, że to) zdrajca, i tak dalej” – powiedział Łukaszenka. Według niego zbiegły sędzia „realistycznie patrzy na sprawy, porównuje Polskę i Białoruś i wyciąga wnioski”.
Samozwańczy prezydent Białorusi przez analogię połączył sprawę Szmydta ze sprawą polskiego żołnierza Emila Czeczki. Wojskowy, który uciekł na Białoruś, po krótkim okresie licznych wystąpień w tamtejszych mediach propagandowych zniknął z przestrzeni publicznej, a następnie – jak informowały białoruskie władze – powiesił się. Teraz Łukaszenka oświadczył, że „Czeczko został zabity”.
Polityk zasugerował, że Szmydt nie jest bezpieczny i poinformował, że nakazał przydzielenie mu ochrony, „aby ci łajdacy nie zabili człowieka”. Powiedział również, że sprawą zainteresował się Władimir Putin, a zauważyli ją wszyscy, „bo to taki cios w splot”.
„Dla białoruskiej propagandy Szmydt to prezent i Łukaszenka go wykorzystuje” – powiedział PAP niezależny białoruski politolog Waler Karbalewicz. Jego zdaniem chodzi właśnie o to, by sprawę ucieczki sędziego zauważyli wszyscy i by maksymalnie wykorzystać ją propagandowo.
„Dla propagandy to prawdziwy prezent. Z Białorusi ludzie masowo uciekają z powodów politycznych, a Łukaszenka może przekonywać, że oto z Zachodu też są ucieczki. Że tam +też nie ma wolności słowa, a za poglądy są represje+. To są główne tezy białoruskiej propagandy. Podobnie jak twierdzenie, że na Zachodzie +ludzie są dobrzy, tylko władze złe+” – mówi PAP Karbalewicz.
Jak dodaje, „białoruskie społeczeństwo jest bardzo podzielone, zwolennicy Łukaszenki w tę historię uwierzą, oponenci – nie”.
„Ten efekt jest duży, ale krótkotrwały – to efekt bomby. Z czasem to osłabnie i przestanie być ciekawe. W Odessie mówi się, że ten sam kawał usłyszany drugi raz już nie jest śmieszny. W tym przypadku jest podobnie” – ocenia politolog.
Sędzia II Wydziału Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie Tomasz Szmydt, formalnie przebywający od 22 kwietnia do 10 maja na urlopie, pojawił się w poniedziałek na propagandowej konferencji prasowej w Mińsku. Państwowa białoruska agencja prasowa BiełTA poinformowała, że poprosił władze Białorusi o “opiekę i ochronę”. Sędzia powiadomił, że zrzeka się dotychczasowego stanowiska w WSA “ze skutkiem natychmiastowym”.
Następnie Szmydt zaczął pojawiać się w białoruskich i rosyjskich mediach i powtarzać tezy tamtejszej propagandy, a siebie przedstawiać jako ofiarę represji za poglądy.
Prokuratura Krajowa prowadzi czynności sprawdzające “w kierunku” szpiegostwa.
Wcześniej, w grudniu 2021 r., na Białoruś zbiegł starszy szeregowy Emil Czeczko, który jako żołnierz Wojska Polskiego pełnił służbę na granicy polsko-białoruskiej. W połowie marca 2022 r. został znaleziony martwy w Mińsku.
Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.
Ściśle niezbędne ciasteczka
Niezbędne ciasteczka powinny być zawsze włączone, abyśmy mogli zapisać twoje preferencje dotyczące ustawień ciasteczek.
Jeśli wyłączysz to ciasteczko, nie będziemy mogli zapisać twoich preferencji. Oznacza to, że za każdym razem, gdy odwiedzasz tę stronę, musisz ponownie włączyć lub wyłączyć ciasteczka.