Reklama

Kraj

Atak migranta na żołnierza: prokuratura kwalifikuje to jako usiłowanie zabójstwa

Robert Fiłończuk, Sylwia Wieczeryńska / PAP
Dodano: 28.05.2024
Fot. PAP/Paweł Supernak
Ozierany Wielkie (woj. podlaskie), 11.05.2024. Granica z Białorusią w miejscowości Ozierany Wielkie, 11 bm. (aldg) PAP/Paweł Supernak
Fot. PAP/Paweł Supernak Ozierany Wielkie (woj. podlaskie), 11.05.2024. Granica z Białorusią w miejscowości Ozierany Wielkie, 11 bm. (aldg) PAP/Paweł Supernak
Share
Udostępnij

Dział Wojskowy Prokuratury Rejonowej Białystok-Północ w Białymstoku nadzoruje czynności procesowe w związku z wtorkowym atakiem na polskiego żołnierza na granicy z Białorusią. Przyjęty przez śledczych kierunek postępowania, to usiłowanie zabójstwa.

Żołnierz został raniony nożem przez jednego z migrantów, którzy w grupie próbowali sforsować stalową zaporę na granicy.

Na miejscu wciąż trwają czynności dowodowe z udziałem prokuratora, zabezpieczane są nagrania z kamer Straży Granicznej – poinformował PAP rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie Szymon Banna. Dział wojskowy białostockiej prokuratury podlega tej prokuraturze.

Prok. Banna dodał, że – po wykonaniu wstępnych czynności na miejscu zdarzenia – postępowanie zostanie przejęte do dalszego prowadzenia w wydziale ds. wojskowych Prokuratury Okręgowej w Warszawie.

Atak miał miejsce we wtorek nad ranem, na odcinku granicy w okolicach Dubicz Cerkiewnych (Podlaskie). Jak poinformował PAP prok. Banna, próbę siłowego, nielegalnego przekroczenia granicy przez grupę migrantów powstrzymywali żołnierze i funkcjonariusze SG.

“Jeden z żołnierzy (szeregowy z 1 Warszawskiej Brygady Pancernej w Warszawie-Wesołej) używając tarczy ochronnej zablokował, wykonany przez migrantów, wyłom w opłotowaniu. Wówczas z drugiej strony płotu sprawca – po przełożeniu ręki przez płot – ugodził go nożem w okolicy klatki piersiowej” – opisał prokurator.

Dodał, że nóż utkwił w ciele żołnierza. W trakcie udzielenia pomocy rannemu, osoby przebywające po białoruskiej stronie cały czas rzucały w ich kierunku gałęziami i kamieniami. Ranny żołnierz trafił do szpitala, jego stan określany jest jako stabilny.

Straż Graniczna zamieściła w mediach społecznościowych nagranie z momentu udzielania pomocy rannemu żołnierzowi; pierwszej pomocy udzielała mu funkcjonariuszka SG. Na nagraniu widać, jak jedna osoba opatruje leżącego na ziemi żołnierza, a przez zaporę rzucane są w ich stronę kije. Jeden z nich uderza funkcjonariuszkę pomagającą żołnierzowi. Po pewnym czasie podjeżdżają pod zaporę auta SG, które osłaniają rannego do czasu przyjazdu ambulansu.

Share
Udostępnij
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Nasi partnerzy