Reklama

Kraj

Osiem nowych przypadków wariantu omikron w Polsce

Klaudia Torchała / PAP
Dodano: 23.12.2021
58680_23gr4
Share
Udostępnij
Najnowsze dane wskazują, że w Polsce wykryto osiem nowych przypadków wariantu omikron koronawirusa z dwóch potwierdzonych wcześniej ognisk – w Warszawie i Gdańsku. W sumie to 15 zakażeń tym wariantem w naszym kraju – przekazał w Radiu Plus rzecznik prasowy MZ Wojciech Andrusiewicz.

"Świeże dane na dzisiejszy poranek, jeszcze nie komunikowane, mamy z dwóch ognisk, o których wcześniej informowaliśmy. Z ogniska szkolnego w Gdańsku i z ogniska przedszkolnego w Warszawie będziemy mieli kolejne przypadki. Już na 100 proc. mamy potwierdzenie z tego ogniska szkolnego siedmiolatki z Gdańska. Mamy zarówno koleżankę, jak i mamę koleżanki już potwierdzoną z wariantem omikron. Znajdują się w izolacji i to jest już wpisane w (bazę) GISAID" – powiedział w czwartek rzecznik.

"Teraz na wpis czeka kolejnych 6 przypadków z Warszawy z tego ogniska przedszkolnego. Tam są i dziadkowie, i rodzice tej dziewczynki oraz koleżanka" – dodał.

Zaznaczył, że te przypadki czekają na wpisanie do międzynarodowej bazy GISAID. Podsumował, że łącznie w Polsce wykryto dotąd 15 przypadków tego wariantu.

Równocześnie rzecznik MZ podał, przekazując statystyki dotyczące zgonów – 616 pacjentów zmarło z powodu COVID-19 (w tym 73 proc. niezaszczepionych), że "jesteśmy na szczycie fali", jeśli chodzi o przypadki śmiertelne. Zaznaczył też, że średni wiek osoby zmarłej to 75 lat. Ponadto zauważył, że "ze szczytu zakażeń i hospitalizacji zeszliśmy".

Pytany o wprowadzenie nowych obostrzeń na Święta stwierdził, że "w przypadku epidemii niczego nigdy nie można wykluczyć". "Do Świąt jest jednak za blisko, by cokolwiek zmieniać" – podkreślił. Jak kontynuował istotna jest sytuacja epidemiczna związana z rozprzestrzenianiem się wariantu omikron, nie tylko w Polsce.

Powrót dzieci do szkół, czy na początku stycznia wrócą do szkół. "Na pewno w przyszłym tygodniu będą toczył się rozmowy między nami a ministerstwem edukacji. Myślę, że kategoryczne rozstrzygnięcie nastąpi na początku roku, zaraz po Nowym Roku" – wyjaśnił, zaznaczając jednak, że biorąc pod uwagę obecną sytuację to ten 10 stycznia, gdy dzieci mają powrócić do stacjonarnej nauki "jest niezagrożony".

Zaznaczył, że wariant scalenia ferii dla wszystkich województw i połączenia go z przerwą świąteczną "jest również brany pod uwagę, ale na dzisiaj takiego rozstrzygnięcia nie ma".

Dodał, że granicą dla wydolności systemu ochrony zdrowia jest sytuacja, gdy 36-37 tys. łóżek będzie zajętych przez pacjentów z COVID-19.

"Zapewne w styczniu można spodziewać się kolejnych wzrostów, czyli po zejściu IV zaraz rozpoczniemy V falę" – powiedział rzecznik.
Share
Udostępnij
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Nasi partnerzy