Kiedy dzień staje się dłuższy i słońce coraz śmielej przebija się przez zimowe chmury, amatorzy ogrodnictwa zaczynają myśleć o pierwszych wysiewach. Zanim wybierzemy się do sklepu lub zamówimy nasiona w internecie, sprawdźmy nasze zapasy.
Często jest tak, że po sezonie lub dwóch zostają nam nasiona. Jeżeli były przechowywane w chłodnym i przewiewnym, ale nie mroźnym miejscu, to nie musimy wyrzucać takich „starych” nasion. Wystarczy je podkiełkować, czyli sprawdzić, czy jeszcze mają ochotę na wzrost. Na wilgotną ligninę wysypujemy kilkanaście nasion i co 2 dni sprawdzamy, ile ich skiełkowało. W ten sposób ocenimy, czy warto je wysiać, czy nie. Następnie sporządźmy plan nasadzeń, zachowując wszystkie reguły zmianowania i dobrego sąsiedztwa.
Zróbmy listę brakujących gatunków i odmian. Jeżeli mamy sprawdzonego producenta, to pozostańmy przy jego ofercie. Na rynku coraz częściej pojawiają się nowe firmy selekcjonujące nasiona holenderskie, które zachwalają nowości. Nie zawsze takie nasiona nam skiełkują, często rośliny słabiej rosną – bo warunki uprawy i klimat jest inny niż ten, w których hodowane były rośliny mateczne. Nie dajmy się zwieść takim firmom, zostańmy przy polskich, szczególnie, że są one sprawdzone przez rodzimych producentów warzyw i owoców. Poza tym nasze nasiona są tańsze, a przede wszystkim są sprzedawane w małych opakowaniach. Jeżeli jednak zdecydujemy się na nowości, to przygotujmy im osobną grządkę, żeby porównać, jak rosną i czy obietnice selekcjonera się sprawdziły.
Sprawdzone polskie marki
Do sprawdzonych i pewnych polskich firm, którym nie zdarzają się reklamacje należą: Przedsiębiorstwo Nasiennictwa Ogrodniczego i Szkółkarstwa w Ożarowie Mazowieckim Sp. z o.o., czyli znany PNOS Ożarów Mazowiecki; Krakowska Hodowla i Nasiennictwo Ogrodnicze POLAN Spółka z o.o. oraz "Spójnia" Hodowla i Nasiennictwo Ogrodnicze sp. z o.o. w Nochowie.
Zanim kupimy nasiona, przyjrzyjmy się torebce, czy nie jest uszkodzona, czy nie jest pofałdowana, bo była zamoknięta, a potem podsuszana. Zwróćmy uwagę na kolory opakowania. Jeżeli są blade, to znaczy, że nasiona długo czekały na swą sprzedaż. Czasem tak się zdarza, szczególnie osobom handlującym na otwartych straganach. Nie kupujmy nasion podczas mrozu – mogą nie skiełkować i tych na wagę – są przesuszone i również nie skiełkują. Cebulkę dymkę można kupić na wagę pamiętając o tym, że im mniejsza, tym lepsza, i że trzeba ją podsuszyć. Ale i tak cebula z siewu jest lepsza.
Z czasem nasiona tracą siłę kiełkowania
Na torebkach obok nazwy rośliny i jej zdjęcia, musi być nazwa producenta i firmy pakującej nasiona oraz informacje o terminie wysiewu, terminie kwitnienia dla kwiatów, terminie zbioru dla warzyw i rozmiarze rośliny. Zawsze sprawdzajmy termin przydatności nasion do wysiewu, który jest wydrukowany na etykiecie, pamiętając o tym, że w miarę upływu czasu nasiona tracą zdolność i siłę kiełkowania.
Nasiona na taśmie i inkrustowane
Co oferują sklepy? Oprócz tradycyjnych nasion w torebkach lub zapakowanych w małe hermetyczne torebeczki w tradycyjne opakowanie, możemy kupić nasiona na taśmie. Są one droższe, ale za to nie musimy przerywać roślin, więc oszczędzamy czas. Najczęściej na taśmach są produkowane rośliny korzeniowe, czyli marchewka, pietruszka, rzodkiewka. Rośliny mają tyle miejsca, ile im potrzeba, więc plony powinny być większe, a korzenie wyrównane – mniej więcej takie same.
W ofercie sklepów ogrodniczych znajdziemy również nasiona inkrustowane, czyli z powłoczką polimerową, w której trwale i precyzyjnie rozmieszczone są odpowiednie pestycydy. Metoda ta pozwala na ograniczenie zużycia zapraw, zwiększa skuteczność i przedłuża okres działania preparatu. Są również nasiona zaprawiane, czyli obsypane chemicznymi preparatami ochrony roślin lub ziołami. Znajdziemy też nasiona otoczkowane zawierające środki ochrony i nawozy, które są większe i łatwiejsze w siewie.
Ponadto na torebce znajdziemy informacje tj.:
Jakość WE – nasiona spełniające normy Wspólnoty Europejskiej.
F1 – to odmiany mieszańcowe posiadające wybrane cechy, np. odporność na rożne choroby. Nasiona zebrane z takich roślin nie powtórzą cech rośliny matecznej.
MIX – to mieszanka nasion w obrębie tego samego gatunku, które różnią się kolorem kwiatów.
Nasiona ekologiczne to po prostu nasiona warzyw pozyskane z upraw z certyfikatem o zastosowaniu ekologicznych metod uprawy.
Rzadko, ale zdarza się, że w sklepie możemy kupić Nasiona hydrokondycjonowane, czyli podkiełkowane. Przeważnie wszystkie nasiona są kalibrowane, czyli o jednolitym rozmiarze, dzięki czemu wschody są równiejsze.
Reklamacja nasion jest możliwa
Może tak się zdarzyć, że nasiona nie skiełkują lub wschody będą słabe. Możemy zareklamować taki wadliwy produkt w miejscu zakupu nasion. Pamiętajmy, że do rozpatrzenia reklamacji potrzebne jest opakowanie i paragon. Dlatego nie wyrzucajmy za szybko tych dokumentów sprzedaży.