Reklama

Biznes

Jarosław Kaczyński: jesteśmy dzisiaj jedyną polską siłą

Aneta Gieroń, PAP
Dodano: 08.10.2023
Konwencja Zjednoczonej Prawicy w G2A Arena w Jasionce. Fot. Facebook PiS
Konwencja Zjednoczonej Prawicy w G2A Arena w Jasionce. Fot. Facebook PiS
Share
Udostępnij

W niedzielę, 8 października Jarosław Kaczyński, lider Prawa i Sprawiedliwości, odwiedził Podkarpacie. Podczas przemówienia na konwencji w Jasionce przekonywał, że Zjednoczona Prawica, to “dzisiaj jedyna tak naprawdę polska siła”. Stwierdził też, że “taki naród, który – będąc ekonomicznie dość silnym – godzi się na to, żeby nie być niepodległym, to jest jakiś bardzo dziwny naród, to jest naród ludzi, którzy mają w sobie bardzo złe geny”.

– Jest rzeczą zrozumiałą, że wszyscy aktywni politycy, Polacy stawiają sobie pytania. Pytania odnoszące się do tych zasadniczych decyzji. Czy głosować? Jak głosować? Zarówno w wyborach, jak i w referendum – mówił w niedzielę Kaczyński. – Rzeczywiście ja chcę wszystkich zachęcić do tego, żeby podjęli te decyzje. Najpierw tą wstępną, żeby w ogóle głosować, a później także i te kolejne. Ale o ile ta wstępna powinna wynikać po prostu z takiego poczucia obywatelskiego zobowiązania, o tyle te kolejne mają już, można powiedzieć, inne uzasadnienie i o tym właśnie chciałem mówić.

Lider PiS zauważył też, że w ostatnich dniach mamy do czynienia z zaskakującym zjawiskiem.

PO chce przejąć hasła PiS

– W wielu punktach, nie we wszystkich oczywiście, ale Platforma Obywatelska się z nami zgadza. Przejęła nawet nasze hasło “bezpieczna przyszłość Polaków”, tak przynajmniej twierdzi Tusk – zauważył Kaczyński.  – Ale czy można zmienić zdanie rzeczywiście? Czy w ich wypadku taka zmiana zdań, ogólna, generalna, odnosząca się do całego programu, do tego, jaka ma być Polska, jakie mają być losy Polski, Polaków, jest możliwa? Otóż nie jest możliwa – ocenił szef PiS. Stwierdził, że “oni mają i muszą mieć program zupełnie inny niż ten, który mamy my”.

– Po pierwsze, założeniem całego pomysłu – oni ten pomysł nazywają projektem – który leżał u podstaw powołania Platformy Obywatelskiej, było przyjęcie, że po pierwsze, w naszym kraju ukształtował się pewien układ społeczny, gdzie jest ta góra, która się umocniła, wzbogaciła, dokonała rozdziału między siebie wielkiej części majątku narodowego, począwszy od końca lat 80. Ona wywodzi się w bardzo dużej mierze z komunistycznej nomenklatury, choć oczywiście doszli inni i to jest ta siła główna. Ona ma też swoje szczególne, bardzo wpływowe grupy, na przykład ludzi dawnych komunistycznych służb specjalnych. Z nimi wszystkimi trzeba żyć dobrze. Z nimi, można powiedzieć, trzeba się dogadać. To jest to założenie pierwsze – mówił Kaczyński w Jasionce.

Lider PiS nawiązał też do polityki zagranicznej.

– Na zachodzie Niemcy. One są bardzo silne gospodarczo, chociaż słabe militarnie. Dzisiaj nawet bardzo słabe militarnie. A po drugiej stronie jest Rosja, która gospodarczo jest dużą gospodarką, chociaż słabą, taką trzecioświatową, ale militarnie rzeczywiście jest silna. Chociaż nie tak silna, jak sądzono. Wojna w Ukrainie to pokazuje – wskazywał polityk.

Kaczyński ocenił, że stosunek Niemiec wobec Polski nie zmienił się także po roku 1989, gdy Stany Zjednoczone, Wielka Brytania, no może słabiej Francja, wszystkie one twardo twierdziły, że te granice są nienaruszalne. A oni jednak tego uznać nie chcieli.

Niemcy nie chcieli słyszeć o reparacjach

 – Kto nie wierzy, niech przeczyta wspomnienia samego Kohla. On to przecież dokładnie przyznaje. Nie chcieli oczywiście słyszeć o reparacjach. Nie chcieli słyszeć w ogóle o jakimkolwiek rozliczeniu. Nie chcieli słyszeć o tym, żeby liczni w Niemczech Polacy dostali prawo mniejszości narodowej. Powtarzam: taki był punkt wyjścia i każdy, kto to na zimno analizował, musiał sobie zdawać sprawę z tego, że to też jest państwo mające wobec nas zamiary nienajlepsze – mówił Kaczyński.

Zdaniem prezesa PiS, Niemcy musieli w końcu te granice uznać, no bo w stosunku do Stanów Zjednoczonych, jeszcze razem z tymi najsilniejszymi sojusznikami, to oni są po prostu żadną siłą. – Nie sądźcie państwo, bo może wielu ludzi w to wierzy, że oni są jakimś światowym mocarstwem. Nie, oni są regionalnie silnym państwem, niczym więcej. Czasy światowego mocarstwa już dawno minęły, chociaż oni by chcieli do nich wrócić – ocenił.

– Taki naród, który – będąc ekonomicznie dość silnym – godzi się na to, żeby nie być niepodległym, to jest jakiś bardzo dziwny naród, to jest naród ludzi, którzy mają w sobie bardzo złe geny – dodał szef PiS.

Prezes Prawa i Sprawiedliwości ocenił, że rządy PO nie byłby w stanie uchronić Polaków przed kryzysami i nawiązał do kryzysu covidowego. – Czy one byłyby w stanie dać 200 miliardów złotych na obronę miejsc pracy? Oczywiście, że nie byłyby, bo przy tej polityce po prostu nie byłoby z czego dać. I nie dałyby. Oznaczałoby to, że w Polsce znów byłoby mnóstwo bezrobotnych, mnóstwo biedy, a w kategoriach ekonomicznych oznaczałoby, że spadłby popyt. W związku z tym byłoby mniejsze zapotrzebowanie na towary. W związku z tym spadałaby produkcja. W związku z tym znowu, by rosło bezrobocie. W związku z tym ten mechanizm by się powtarzał i wszystko by szło zamiast do góry to w dół – powiedział Kaczyński.

“Niech idą do diabła”. Kaczyński o tych, którzy mają “obrzydzenie do polskości”

Prezes PiS stwierdził, że w Polsce przez lata uprawiano “pedagogikę wstydu i mikromanię narodową”. – Wielu ludzi z tamtej strony mówi wprost, że oni się wstydzą tego, że są Polakami, a nawet słyszę czasami, że mają obrzydzenie do polskości. To niech idą do diabła – podkreślił prezes PiS.

Jesteśmy jedyną tak naprawdę polską siłą

– My jesteśmy po prostu dzisiaj jedyną tak naprawdę polską siłą – mówił dalej Kaczyński. – Polską siłą, która może Polskę dalej zmienić i udowodniła to w ciągu tych ośmiu lat. I może udowadniać dalej pod warunkiem, że to gigantyczne kłamstwo, – to, które pozwoliło im wygrać w 2007 roku – nie pozwoli im wygrać po raz kolejny. Nie wierzcie w te kłamstwa, w te bajki, w te wszystkie wymyślone afery. Wierzcie w liczby, wierzcie w to, co można sprawdzić, są nasze broszury z tymi listami.  Wierzcie w siłę Polski, w siłę Polaków – mówił.

-Warto rządzić Polską, bo to daje satysfakcje i tą piękną perspektywę – my możemy dogonić nie tylko Włochy, Hiszpanię, ale także Anglię i Francję, a za kilkanaście lat nawet Niemcy. Może się spełnić sen, może być sukces tysiąclecia, bo w całym tysiącleciu Polski nigdy takiej sytuacji nie było – ocenił Kaczyński.

Share
Udostępnij
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Nasi partnerzy