Budowa Podmiejskiej Kolei Aglomeracyjnej i jej zaplecza opóźnia się. Drugi przetarg na budowę nowego zaplecza technicznego dla kolei aglomeracyjnej w rejonie stacji Rzeszów-Staroniwa przedstawia się nieciekawie – ceny, jakich żądają oferenci nawet dwukrotnie przekraczają budżet, jaki przeznaczył na ten cel samorząd województwa podkarpackiego. Również PKP Polskie Linie Kolejowe nie mogą ruszyć z przebudową peronów, bo chociaż wybrały wykonawcę, to inne firmy odwołały się do KIO, więc spółka czeka na rozprawę.
W poniedziałek, 19 października, w Urzędzie Marszałkowskim Województwa Podkarpackiego otwarto oferty w przetargu dotyczącym budowy Podmiejskiej Kolei Aglomeracyjnej – PKA. Zamówienie dotyczyło projektu i budowy nowego zaplecza przy stacji Rzeszów Staroniwa, obejmowało przebudowę trzech istniejących torów stacyjnych oraz budowę nowej hali technologicznej. Zaplecze techniczne ma służyć utrzymaniu pojazdów kolejowych przeznaczonych do obsługi taboru połączeń PKA, jak również dla utrzymania pozostałych pojazdów kolejowych, których właścicielem jest Województwo Podkarpackie.
Pierwszy przetarg dla tej inwestycji unieważniono powodu wysokich cen, jakie zaoferowały firmy. Samorząd przeznaczył na ten cel niemal 97,5 mln zł. Jednak po otwarciu ofert w maju br. okazało się, że najtańsza cena, zaproponowana przez konsorcjum Intop Warszawa i ART In Energy z Koluszek wynosiła prawie 133 mln zł. Druga z ofert – przygotowana przez konsorcjum Inżynierii Rzeszów, Track Tec Construction z Wrocławia i Przedsiębiorstwa „Agat” z Koluszek – opiewała na ponad 169,5 mln zł. Więc jeszcze w maju przetarg unieważniono.
W drugim przetargu ofert wpłynęło więcej, bo cztery, ale ….ceny są wyższe. Inżyniera Rzeszów (tym razem w konsorcjum już tylko z Przedsiębiorstwem „Agat”) pozostaje wprawdzie przy poprzedniej kwocie, czyli 169,5 mln zł, ale pozostali chcą więcej. Spółka Track Tec Construction tym razem występuje samodzielnie i proponuje 236,5 mln zł. Konsorcjum Intop Warszawa i ART In Energy podniosły cenę do ponad 212,7 mln zł. Nowy gracz – Budimex S.A. chce 169,7 mln zł. A województwo podkarpackie nadal ma na ten cel ok. 97,5 mln zł.
Co będzie zatem z kluczową dla PKA inwestycją? Rosną koszty pracy i inflacja, a to sprzyja wzrostowi cen. Kryzys gospodarczy związany z pandemią być może wpływa na oczekiwanie, że cierpiące na mniejszy brak zleceń firmy będą obniżać ceny w przetargach. Na to także liczyła spółka PKP Polskie Linie Kolejowe szykująca: budowę 5 km linii kolejowej do Portu Lotniczego Rzeszów – Jasionka wraz z niezbędną infrastrukturą, przebudowę linii kolejowej nr 71 na odcinku stacja Kolbuszowa – stacja Rzeszów Główny, przebudowę linii kolejowej nr 91 na odcinku stacja Dębica – stacja Przeworsk i przebudowę linii kolejowej nr 106 na odcinku stacja Rzeszów Główny – stacja Strzyżów n/Wisłokiem. Kiedy w przetargu, który ogłosiła, wpłynęło siedem ofert i wszystkie przekraczały kosztorys (PKP PLK proponowało ok. 374 mln zł, a najtańsza oferta wynosiła ponad 490 mln zł), postanowiła przeprowadzić aukcję elektroniczną. W jej wyniku wybrano na wykonawcę krakowskie Przedsiębiorstwo Napraw i Utrzymania Infrastruktury Kolejowej. Umowy jednak nie podpisano, bo inne firmy odwołały się do Krajowej Izby Odwoławczej. Jak poinformował 7 października br. portal nakolei.pl, spółka czeka teraz na termin rozprawy.
