Mielec, Ropczyce i Nowa Sarzyna to miasta, które przystępują do przebudowy targowisk na bardziej nowoczesne. Zgodnie z podpisanymi w Urzędzie Marszałkowskim umowami, wsparte zostały kwotami o 800 tys. zł do 1 mln zł z Funduszy Europejskich dedykowanych rozwojowi obszarów wiejskich. Drugie tyle do inwestycji dołożą samorządy. – Warto, bo targowiska dzięki modzie na ekologiczną i nieprzetworzoną żywność, znów są oblegane. Rolnicy także coraz chętniej sprzedają produkty bezpośrednio konsumentom. Na naszym targowisku sprzedawcy muszą rezerwować miejsce z wyprzedzeniem, bo tylu jest chętnych do handlu – mówi Jacek Wiśniewski, prezydent Mielca.
Umowy na dofinansowanie nowoczesnych targowisk podpisali dziś z samorządowcami: marszałek Władysław Ortyl oraz wicemarszałek Piotr Pilch. Dzięki temu Mielec, Ropczyce i Nowa Sarzyna zyskają dofinansowanie, wynoszące w sumie 2,65 mln zł. Miasta dołożą do tej kwoty drugie tyle z własnych budżetów, by na miejscu dotychczasowych targowisk stworzyć nowoczesne place do handlu produktami rolników i lokalnych producentów. Wszystkie opatrzone zostaną tablicą „Mój rynek” i logiem Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich, z którego zostaną dofinansowane.
– Chcemy zaznaczyć, że środki z tego programu mogą być wykorzystywane także na obszarach miejskich – zauważył marszałek podkarpacki Władysław Ortyl. – Targowiska uzyskają nową jakość, nowe możliwości i zapewnią wysoki komfort pracy sprzedawcom. Chcemy aby ich praca odbywała się w jak najlepszych warunkach, a hasło umieszczane na tablicach przed targowiskami – „Mój rynek” – było rozpoznawane przez klientów i tożsame z wysoką jakością.
Targowiska muszą spełniać określone standardy, m. in.: muszą być utwardzone, oświetlone, podłączone do sieci wodociągowej i kanalizacyjnej. Ponadto dostępne mają być zadaszone stoiska, na których prowadzona będzie sprzedaż oraz miejsca parkingowe.
To nie pierwsze takie „rynki” na Podkarpaciu. Mielec, Nowa Sarzyna i Ropczyce uzyskały dofinansowanie w drugiej turze naboru. W poprzedniej takie wsparcie otrzymało sześć podkarpackich miast, m.in. Przemyśl. A jest planowana także trzecia. Łączna kwota jaką przeznaczono na ten cel ze środków PROW 2014-2020 wynosi ok. 16 mln zł. Nowe oblicza za te pieniądze zyska ok. 14 targowisk. Za podobną sumę w perspektywie finansowej 2007-2013 powstało 27 takich nowoczesnych obiektów.
W koncepcji budowy nowych targowisk najważniejsze jest stworzenie warunków do sprzedaży bezpośredniej, z pominięciem długiego łańcucha pośredników. To obniża koszty zakupu produktów, a także sprzyja większej świeżości sprzedawanych produktów. Rynki pozytywnie wpływają na możliwość promocji produktów ekologicznych, tradycyjnych, regionalnych, wytwarzanych bezpośrednio u rolników.
– A my mamy się czym pochwalić – zauważa wicemarszałek podkarpacki Piotr Pilch. – Podkarpacie posiada najwięcej produktów wpisanych na Listę produktów tradycyjnych prowadzoną przez Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Aż 232 pozycje na tej liście pochodzą z naszego regionu, a ministerstwo cały czas akceptuje kolejne wnioski.
Prezydent Mielca Jacek Wiśniewski, burmistrz Nowej Sarzyny Andrzej Rychel i burmistrz Ropczyc Bolesław Bujak podkreślali potrzebę dostosowania targowisk do aktualnych wymogów rynku i ich ważną funkcję społeczną – integrowanie różnych środowisk i pokoleń.
– Targowiska po chwilowym zachwycie konsumentów towarem z dużych marketów znów wracają do łask – stwierdził Bolesław Bujak. – Rośnie moda na ekologiczne i naturalne produkty, a wraz z nią popularność zielonych rynków, towarów wprost od producenta. Targowiska znów są oblegane.
– I coraz więcej na nich handlujących – przyznaje Jacek Wiśniewski. – Prowadzimy rezerwację miejsc na obecnym targowisku, aby sprzedawca, który przyjedzie z dużą ilością towaru, miał pewność, że będzie go mógł w danym dniu wystawić.