Port Lotniczy Rzeszów-Jasionka wprowadza opłaty za parkowanie, które zaczną obowiązywać po 14 sierpnia. Parking na lotnisku zostanie podzielony na 2 strefy. Pierwsza z nich, położna bliżej terminala pomieści ponad 600 samochodów. Druga, nieco oddalona od obiektu – ok. 300. Kierowcy za pierwszą godzinę postoju zapłacą 7 zł, a za cały dzień – 39 zł. Strefa Kiss&Fly pozostaje nadal bezpłatna.
– Parking płatny wprowadzamy po to, aby zwolnić miejsca, które blokują kierowcy niekorzystający z lotniska. Często zdarza się, że przyjeżdżają, zostawiają samochód i odlatują – mówi Marcin Kołacz, rzecznik prasowy Portu Lotniczego Rzeszów-Jasionka. – Dzięki opłatom za parkowanie, każdy będzie mógł bezstresowo i szybko znaleźć miejsce do parkowania.
Parking przy lotnisku w Jasionce zostanie podzielony na 2 strefy: krótkoterminowego i długoterminowego postoju. Pierwsza z nich, położna najbliżej terminala pomieści ponad 600 samochodów. Druga, znajdująca się w tzw. nowej części parkingowej uruchomionej rok temu – ok. 300. Marcin Kołacz przekonuje, że pula miejsc postojowych się nie zmniejszy.
Już teraz największa w Polsce firma działająca w branży parkingowej Apcoa Parking zajmuje się ich organizacją. Ta sama spółka, która nadzoruje parkingi przy biurowcach, szpitalach, centrach handlowych czy lotnisku Poznań-Ławica będzie również zarządzała obiektem pod Rzeszowem.
Do parkingu poprowadzi jeden pas wjazdowy. Znajdujący się przy nim biletomat umożliwi pobranie biletu, a specjalny system zeskanuje numery rejestracyjne samochodu. Podczas opuszczania obiektu na jednym dwóch pasów wyjazdowych, nie będzie konieczności ponownego skanowania biletu. Ten sam system zweryfikuje rejestrację i otworzy bramkę.
Za pierwszą godzinę parkowania kierowcy będą musieli zapłacić 7 zł. Za cały dzień – 39 zł. Za postój w strefie długoterminowej do 8 dni zapłacimy 69 zł. Cena za pozostawienie samochodu na 15 dni wyniesie 129 zł.
– Są to ceny niższe od tych ustalonych przy parkingach na większych lotniskach, a porównywalne do mniejszych obiektów w Lublinie czy Szczecinie – dodaje Kołacz.
