Od wakacji będzie można pojechać obwodnicą Czudca. Roboty przy obwodnicy Strzyżowa zaplanowane są do końca roku, a oddanie do użytku najprawdopodobniej na początku 2020 r. To łącznie ponad 8 kilometrów nowych dróg za 180 mln zł. Kiedy zostaną otwarte łatwiej będzie dojechać z Rzeszowa do Jasła i Krosna, a ciężarówki ominą ciasne centra miasteczek.
Prace przy budowie obwodnicy Czudca rozpoczęły się w styczniu 2018 roku i dobiegają końcu. Koszt budowy drogi o długości niemal 2,5-kilometra, wraz z mostem i estakadami, omijającej centrum miasteczka, to ponad 70 mln zł.
– Wykonano już ponad 80 procent robót przewidzianych w kontrakcie. Na estakadach prowadzone są roboty wykończeniowe, związane m. in. z montażem wyposażenia płyty pomostu. Trwa budowa dojazdów do obiektów i tzw. serwisówek, czyli dróg dojazdowych wzdłuż obwodnicy. Do zakończenia inwestycji pozostało ułożenie warstwy ścieralnej nawierzchni na całej długości trasy, czyli na obwodnicy i rozbudowywanym odcinku od Babicy, oraz roboty wykończeniowe i porządkowe, m.in. wykonanie ekranów akustycznych, elementów bezpieczeństwa ruchu, oznakowania pionowego i poziomego – wylicza Ewa Sudoł-Sikora z Podkarpackiego Zarządu Dróg Wojewódzkich.
Zgodnie z umową roboty budowlane powinny zakończyć się do końca czerwca br. – W takim przypadku pierwsi kierowcy będą mogli przejechać nową trasą w okresie wakacyjnym, ze względu na czas niezbędny do uzyskania pozwolenia na użytkowanie – zastrzega Ewa Sudoł-Sikora.
Budowa obwodnicy Strzyżowa rozpoczęła się nieco później niż obwodnicy Czudca, bo w maju. To inwestycja o szerszym zakresie i droższa. 6 kilometrów tej drogi to koszt ok. 106 mln zł. Na tym odcinku zaprojektowano wiele wiaduktów, mostów i skrzyżowań, m.in. trzy mosty na Wisłoku, trzy ronda, drogi serwisowe, zjazdy. Zaawansowanie robót przewidzianych w kontrakcie przekroczyło 60 procent.
Prace przy obwodnicy Czudca mają się zakończyć do końca czerwca. Fot. PZDW w Rzeszowie
Wykonawca prowadzi prace na całej długości trasy i są one na różnym poziomie zaawansowania – informuje Ewa Sudoł-Sikora. – Trwa budowa obiektów. Większość z nich posiada już ustrój nośny i tam montowane są elementy wyposażenia. Do budowy od podstaw pozostały już tylko dwa niewielkie obiekty – wiadukt nad koleją w rejonie ulicy 1-go Maja i most nad potokiem Różanka w Godowej, przy którym kończy się obwodnica. Prowadzone są prace ziemne – budowa nasypów i dojazdów do obiektów. Trwa też budowa dróg dojazdowych praktycznie wzdłuż całej trasy. Wykonywane są umocnienia skarp, systemy odwodnienia drogi i oświetlenie. Wykonawca przebudowuje także sieci kolidujące z obwodnicą.
Prace budowlane, zgodnie z zapisami umowy, mają być prowadzone do końca br. Tak jak w przypadku obwodnicy Czudca trzeba jednak doliczyć czas niezbędny na uzyskanie pozwolenia, umożliwiającego oddanie inwestycji do użytkowania.
Obwodnica Strzyżowa biegnie po południowej stronie miasta, aż do połączenia z istniejącą drogą wojewódzką nr 988 Babica – Strzyżów – Warzyce. Obwodnica będzie przecinała m.in. ul. Zadworze, Modrzewiową, Południową i Ogrodową, wyprowadzając ruch tranzytowy poza centrum Strzyżowa. To najdroższa inwestycja samorządu podkarpackiego realizowana dzięki wsparciu unijnych funduszy, w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Podkarpackiego na lata 2014-2020.
