Prawdopodobnie w drugiej połowie sierpnia ma być gotowy przebudowywany odcinek ulicy Podkarpackiej. Termin oddania do użytku drogi mija wprawdzie z końcem października br., ale inwestorowi zależy na tym, aby droga była gotowa wcześniej. Obecnie trwają prace na przepuście na potoku Paryja – wkrótce samochody pojadą jedną częścią przepustu, zaś wykonawca przeniesie prace na drugą część przepustu.
Maciej Chłodnicki, rzecznik prezydenta Rzeszowa przyznaje, że termin oddania przebudowanej Podkarpackiej jeszcze na wakacjach jest realny. Miasto chce, aby droga była gotowa w sierpniu. Prace idą zgodnie z harmonogramem, a nawet go wyprzedzają, a zarys przebudowywanej ulicy jest już widoczny. Mimo to utrudnień w ruchu jest sporo, zwłaszcza w godzinach szczytu komunikacyjnego.
Prace na odcinku prowadzi Przedsiębiorstwo Robót Inżynieryjnych i Drogowych w Krośnie oraz Przedsiębiorstwo Drogowo-Mostowe w Dębicy. Po przebudowie, ul. Podkarpacka aż do granicy Rzeszowa z Boguchwałą ma się zamienić w wygodną, oświetloną czteropasmową jezdnię, z dodatkowymi ścieżkami rowerowymi o łącznej długości 3,6 km i chodnikami po obu stronach drogi. Przebudowa obejmuje 2-kilometrowy odcinek od ul. 9 Dywizji Piechoty do granicy Rzeszowa, w tym skrzyżowania na przecięciu ul. Podkarpackiej z ul. Beskidzką i ul. Jarową oraz na przecięciu ul. Podkarpackiej z ul. Zwięczycką. Koszt inwestycji wyniesie 29 mln zł, z czego 85 proc. pokryje dotacja z Unii Europejskiej.