To już w zasadzie pewne. Centrum obsługi napędów lotniczy za 150 mln zł Lufthansa Technik i MTU Aero Engines wybudują pod Rzeszowem. Nowa spółka zatrudni 800 osób.
Za tę inwestycję mocno trzymają kciuki założyciele Stowarzyszenia Dolina Lotnicza. Już raz inwestycja niemieckiego potentata serwisowego, jakim jest Lufthansa Technik przeszła województwu podkarpackiemu koło nosa. Chodzi o centrum serwisowania i naprawy silników lotniczych, które od jesieni ubiegłego roku budowane jest pod Środą Śląską (będzie najnowocześniejsze na świecie i powstanie do 2019 roku). Okazuje się jednak, że będzie druga inwestycja Lufthansy Technik, najprawdopodobniej na Podkarpaciu. Wspólnie z MTU Aero Engines, czołowym niemieckim producentem zespołów napędowych dla lotnictwa wojskowego i cywilnego, ma on zamiar wybudować pod Rzeszowem zakład serwisujący silniki lotnicze, w którym pracę znalazłoby 800 osób. Inwestycja warta 150 mln zł zrealizowana ma być do 2020 roku.
W tym celu pod koniec 2017 roku obie firmy powołały do życia spółkę joint venture EME Aero. Nie potwierdzały jeszcze lokalizacji nowego zakładu, chociaż okolice Rzeszów, gdzie od lat z powodzeniem działa MTU Aero Engine, wydawały się optymalną lokalizacją. I rzeczywiście, centrum EME Aero ma powstać w Tajęcinie, w sąsiedztwie firm Goodrich (UTAS), MB Aerospace oraz OPTIM.
Wczoraj na pracuj.pl pojawiła się już pierwsza oferta pracy EME Aero – dla specjalista ds. administracji personalnej i HR. Znak, że wkrótce rusz nabór specjalistów do pracy przy silnikach lotniczych.
Zakład, którego uruchomienie planowane jest w 2020 roku, ma obsługiwać ok. 400 lotniczych jednostek napędowych rocznie. Głównym zadaniem Engine Maintenance Europe Aero (EME Aero) ma być konserwacja, naprawa i remonty silników.
– W nowym zakładzie, który powstanie być może na terenie Doliny Lotniczej, serwisowane mają być silniki odrzutowe Pratt & Whitney PW1000G, napędzające samoloty pasażerskie z rodziny Airbus A320neo, Bombardier CSeries, Mitsubishi MRJ czy Embraer E-Jet E2 -opisywał w wywiadzie dla VIP Biznes&Styl Marek Darecki, prezes Pratt&Whitney Rzeszów oraz prezes i założyciel Stowarzyszenia Dolina Lotnicza, która obchodzi 15-lecie. – Gdy zaczynaliśmy, było 18 firm, 9 tys. zatrudnionych pracowników i 250 mln dolarów eksportowej sprzedaży rocznie. Dzisiaj mamy 160 firm, 23 tys. pracowników i 3 mld dolarów sprzedaży rocznie w najlepiej rozwiniętym klastrze przemysłu high-tech w Europie Środkowej. Jest się z czego cieszyć i są powody do dumy. Jednocześnie mamy ogromne nadzieje i ambicje na dalszy rozwój. Jesteśmy w tym dobrym momencie, że kolejni wielcy inwestorzy planują inwestycje tutaj – podkreślił Marek Darecki.
Biuro prasowe EME Aero informuje, że miejsce lokalizacji zakładu potwierdzi w połowie marca:
Informacja zarządu na temat planowanej inwestycji EME Aero: EME Aero (Engine Maintenance Europe) jest przedsięwzięciem joint venture Lufthansa Technik AG oraz MTU Aero Engines AG. Naszym celem jest budowa jednego z najnowocześniejszych zakładów w branży lotniczej w Europie, centrum serwisowania i naprawy silników lotniczych. Planujemy także utworzenie centrum szkoleniowego, w którym przyszli pracownicy będą podnosili swoje kwalifikacje i umiejętności. Obecnie firma jest w trakcie analiz dotyczących wyboru ostatecznej lokalizacji.
Jeżeli zapadnie ostateczna decyzja co do lokalizacji zakładu, planujemy zatrudnić około 800 osób z różnych branż. EME Aero to gwarancja bezpieczeństwa w zakresie stosowanych technologii, wysokie standardy jakościowe oraz ekologiczne. To także rozwój szerokiej sieci kooperantów, małych i średnich firm współpracujących. Szczegółowe informacje dotyczące realizacji projektu zostaną przekazane w drugiej połowie marca.
