Reklama

Biznes

Podkarpackie Orły Eksportu

Aneta Gieroń
Dodano: 29.04.2015
19300_orly_106
Share
Udostępnij
Nagrody w kategorii: najlepszy eksporter, najdynamiczniejszy eksporter, najlepszy debiut w eksporcie, eksportowy produkt oraz osobowość eksportu, wręczył we wtorek dziennik Rzeczypospolita dla najlepszych przedsiębiorców z Podkarpacia. Orły Eksportu Województwa Podkarpackiego rozdane zostały w ramach konferencji TOP10 – Najbardziej perspektywiczne rynki dla polskiego eksportu, w trakcie której dyskutowano, jak rozwijać firmy wykorzystując potencjał eksportowy, a zarazem ustrzec się przed niestabilnością zagranicznych rynków zbyt.

W gronie najlepszych eksporterów znaleźli się: BESTA Przedsiębiorstwo Budowlane, Bispol, Nowy Styl Group, Sanockie Zakłady Przemysłu Gumowego „Stomil Sanok”, Zakłady Magnetyzowe „Ropczyce” oraz Arkus Romet Group.
 
Tytuły najdynamiczniejszych eksporterów otrzymali: Asseco Poland, BESTA Przedsiębiorstwo Budowlane, Bispol, Nowy Styl Group, COBI Factory, Stomil Sanok, Zakłady Przetwórstwa Owocowo – Warzywnego „Orzech”. 

Za firmy  z najlepszymi produktami eksportowymi Rzeczpospolita uznała: Fabrykę Farb i Lakierów Śnieżka, Krośnieńskie Huty Szkła Krosno, Bispol, Melex, COBI Factory, Cellfast, Inglot oraz  Zakłady Przetwórstwa Owocowo – Warzywnego „Orzech” oraz Hortino.
 
Autopart, Melex, COBI Factory zostali eksportowymi debiutrantami 2014, natomiast tytuły osobowości eksportu otrzymali: Adam Góral z Asseco Poland, Jerzy Krzanowski z Nowy Styl Group,  Wacław Orzech z „Orzecha”, Czesław Kolisz z firmy „Ankol” oraz Anna Niewierkiewicz z COBI Factory.

Jerzy Krzanowski i Czesław Kolisz, pytani o swoje eksportowe sukcesy, przyznali, że w początkach działalności najtrudniejsze było budowanie kapitalizmu bez kapitału.
 
 
– Jesteśmy obecni w 34 krajach na świecie i jestem pewny, że o naszym rozwoju biznesowym przesądziła jakość produktów z branży lotniczej i zbrojeniowej oraz obsługa kontrahentów w ich rodzimych językach, bo znajomość tylko języka angielskiego to za mało – stwierdził Czesław Kolisz.
 
Jerzy Krzanowski przyznał, że ostatnich 25 lat było stosunkowo łatwych dla biznesu, bo w otoczeniu słabej złotówki i  niskich kosztów siły roboczej. – Kolejne lata będą już z dużo mocniejszą polską walutą i droższą siłą roboczą. – Dlatego najważniejsza jest umiejętność wyróżniania się na tle konkurentów. My stawiamy na jakość – mówił Jerzy Krzanowski. – I przejmowanie lokalnych marek z naszej branży w innych krajach. To nam pozwala na prezentację  bardzo szerokiego portfolio produktów, a jednocześnie nie jesteśmy postrzegani jako zupełnie obcy inwestor, ale ktoś związany z rynkiem lokalnym.
Share
Udostępnij
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Nasi partnerzy