Pod koniec 2015 roku w centrum Rzeszowa za parkowanie trzeba będzie płacić. W ten sposób potwierdziły się pojawiające się od pewnego czasu informacje, że do śródmieścia powróci obowiązek płacenia za pozostawienie auta. Miasto na stworzenie tej strefy zdobyło 5 mln zł dofinansowania z Unii Europejskiej.
W Rzeszowie opłaty za parkowanie w centrum miasta zostały zniesione w 2003 r. przez prezydenta Tadeusza Ferenca. Jednak problem samochodów zajmujących jedno miejsce przez cały dzień okazał się na tyle poważny, że temat wprowadzenia opłat za parkowanie powrócić już kilka lat temu. Plany stworzenia płatnej strefy parkowania musiały się znaleźć w programie transportowym, którego celem ma być usprawnienie komunikacji w stolicy Podkarpacia. Wszystko po to, by na śródmiejskich parkingach była większa rotacja aut tam zatrzymujących się, a osoby pracujące w centrum częściej korzystały z komunikacji miejskiej. Jednym z elementów programu transportowego jest budowa mostu łączącego ul. Rzesza z Lubelską, a drugim stworzenie właśnie płatnej strefy parkowania. Miastu udało się pozyskać na ten cel 92 mln zł dofinansowania unijnego, a umowę z Polską Agencją Przedsiębiorczości podpisano przed tygodniem.
Analizą sytuacją parkingowej w śródmieściu zajęła się krakowska firma ECORYS. Według opracowanego przez nich projektu „Polityka parkingowa Miasta Rzeszów i kierunki jej realizacji do roku 2025”, wydzielone będą dwie podstrefy. Granicami pierwszej będą: od północy tory kolejowe za dworcem PKP, od wschodu ulice Łączna, Batorego, Głowackiego, Targowa i Szopena, od południa al. Lubomirskich i ul. Zamkowa, a od zachodu ulice: Lisa-Kuli, Cieplińskiego i ks. Jałowego. Natomiast granica drugiej podstrefy będzie przebiegała od Wisłoka, dalej Trasą Zamkową do ul. Dąbrowskiego, ul. Chrzanowskiej i Langiewicza, a granicą zachodnią będą tory biegnące przez ul. Langiewicza.
Na co zostanie przeznaczone 5 mln zł? – Przede wszystkim na parkomaty, które będą montowane na wszystkich ulicach objętych strefą. Także na tablice świetlne informujące np. o wolnych miejscach parkingowych oraz cały system elektroniczny obsługujący strefę – wyjaśniał Maciej Chłodnicki, rzecznik prasowy prezydenta Rzeszowa.
Na razie nie wiadomo jeszcze czy mieszkańcy też będą musieli płacić i jakie będą opłaty. – To zostanie szczegółowo określone w regulaminie, który powstanie w przyszłym roku – dodaje rzecznik.
