W sobotę rano w wyniku rosyjskiego ataku rakietowego na stolicę Ukrainy zginęły cztery osoby, poinformowała administracja wojskowa Kijowa.
„W rejonie szewczenkowskim mamy już cztery ofiary śmiertelne” – powiedział Tymur Tkaczenko, szef kijowskiej administracji wojskowej, w poście na Telegramie, dodając, że trzy osoby zostały ranne.
W stolicy Ukrainy odnotowano pożary, spadające gruzy i uszkodzenia infrastruktury. Stacja metra Łukjanowska w pobliżu centrum miasta również ucierpiała i została tymczasowo zamknięta, a pociągi z Kijowa omijały tę stację.
Kilka godzin wcześniej mer Kijowa Witalij Kliczko ostrzegł przed „zagrożeniem rakietą balistyczną” wymierzoną w stolicę i poinformował, że w mieście uruchomiono obronę przeciwlotniczą.
Później poinformował, że w budynku w rejonie szewczenkowskim wybite zostały okna, widoczny był dym, a w okolicy uszkodzony został wodociąg.
Ukraińscy obrońcy zestrzelili dwie z czterech rakiet balistycznych wystrzelonych przez Rosję w nocy, a także 24 z 39 dronów. Cztery rakiety Iskander-M/KN-23 zostały wystrzelone z rosyjskich obwodów Woroneż i Briańsk.
Również w sobotę siły rosyjskie zaatakowały Zaporoże , raniąc dwie osoby, według lokalnego gubernatora Iwana Fedorowa. Budynek administracyjny zakładu przemysłowego został częściowo uszkodzony, powiedział.
„Liczba rannych wzrosła do dziesięciu. Jedna kobieta jest w stanie krytycznym” – powiedział później Fedorov.
Źródło: https://www.kyivpost.com/
Czytaj także:
