Praca uszlachetnia, lenistwo uszczęśliwia. Czy mamy prawo do lenistwa? Wszyscy znamy popularne bon-moty na ten temat. „Kiedy ogarnia Cię ochota do pracy, usiądź i poczekaj, aż Ci przejdzie” „Co masz zrobić dzisiaj, zrób pojutrze – w ten sposób będziesz miał dwa dni wolne”. Przejdzie nam ochota do żartów, kiedy rozwijająca się w tempie wykładniczym sztuczna inteligencja (SI) wyręczy nas we wszystkim. Dlaczego? Zrobi to, co do nas dzisiaj należy, szybciej, lepiej, precyzyjniej. Pieśń przyszłości? – nie, to już się dzieje. Postępuje wypieranie ludzi przez automaty i algorytmy. Czy mamy czym się martwić? Skrócenie czasu pracy to jeden z lewicowych postulatów. Uwolnienie od pracy większości społeczeństwa idzie dużo dalej – stworzy nową rzeczywistość. Mnie zaniepokoił GPT-2 – model SI, który w niedalekiej przyszłości wyeliminuje ogromną większość dziennikarzy.
GPT-2 świetnie pisze teksty, felietony, doskonale tłumaczy z wielu języków. Dysponując taką „maszyną” można generować wiarygodne, fałszywe informacje, podszywać się pod wielu autorów naśladując ich styl. Jest to informacyjna broń masowego rażenia. Co najważniejsze. GPT-2 nie używa sumienia i nie ma żadnych etycznych ograniczeń.
Innej SI dokończenie X symfonii Beethovena zajęło nieco ponad rok. Pierwsze publiczne wykonanie nastąpiło 9.10.21 w Bonn. Naukowcy z Rutgers University (USA) zbudowali CAN – creative adversarial network, który potrafi znakomicie malować. Blisko połowa obrazów SI została uznana przez krytyków za wybitne.
W handlu wypieranie ludzi widać gołym okiem. Amazon stawia na sklepy bez kas i kasjerów. W amerykańskich hipermarketach pojawili się automatyczni kontrolerzy inwentaryzacji. Rozpoznają kody kreskowe i wykorzystują laser do badania, których produktów brakuje na półkach. Potrafią też schodzić z drogi klientom i omijać przeszkody.
Prawdziwa rewolucja czeka służbę zdrowia. Dlaczego? Tutaj są ogromne pieniądze do wzięcia. Rośnie presja pacjentów, którzy oczekują lepszej i bardziej efektywnej opieki. Wykształcenie i zatrudnienie lekarzy kosztuje bardzo dużo. W rzeszowskim szpitalu przeprowadzono pierwsze operacje z wykorzystaniem SI. Okazało się, że zabiegi zostały przeprowadzone szybciej i dokładniej. Szkolenie obsługi „maszyn” trwa jedynie kilka miesięcy.
Tańszym sposobem jest tworzenie algorytmów i aplikacji ułatwiających korzystanie z ochrony zdrowia, niż utrzymywanie armii lekarzy. Brytyjska publiczna służba zdrowia promuje usługi Alexy, wirtualnej asystentki, która odpowiada na szczegółowe pytania pacjentów i udziela rad. Inna aplikacja na telefon, o nazwie Babylon, zastępuje lekarza rodzinnego. Chory nie ma szans na wizytę u lekarza, zanim go nie przepyta cyfrowy asystent. Lekarz interweniuje tylko wtedy, gdy jest naprawdę potrzebny.
Banki przechodzą cyfrową transformację. Kiedy proces ten dobiegnie końca, algorytmy zastąpią ludzi. Autonomiczne samochody pozbawią pracy większość zawodowych kierowców. Szacuje się, że SI skasuje od 25-50 proc. stanowisk pracy.
Niezagrożeni będą wybitni eksperci i ludzie wykonujący pracę, której się nie będzie opłacało automatyzować. Nie łudźmy się, że w to miejsce powstaną inne miejsca pracy. Nie będziemy potrzebni maszynom. Pojawi się nowa dominująca linia podziału – pomiędzy ludzi biednych i bogatych. Tych, którzy będą właścicielami lub twórcami różnych sprawnie działających algorytmów i aplikacji. Dojdzie do Uberyzacji świata. Co to znaczy? Oglądam codziennie młodych ludzi na rowerach czy motorkach, dostarczających gotowe dania z restauracji do mieszkania klienta. Często wyczekują pod restauracją na zlecenie. Podobnie w przyszłości będzie wyglądało życie sporej części społeczeństwa.
Ludzie będą z utęsknieniem czekali na pojedyncze zlecenia od SI.
Poczucie zbędności jest przygnębiające. Słodkie lenistwo może stać się przekleństwem. W pracy realizujemy swoje ambicje i pragnienia. Jaki cel w życiu będą mieć ludzie, jeżeli się okaże, że wszystkie prace SI wykonuje od nas szybciej, lepiej i dokładniej. Dajemy SI kredyt zaufania, na który nie zasłużyła.
Nie zauważamy, że już przejęła wiele elementów naszej rzeczywistości.
Z potencjału zawartego w sztucznej inteligencji będę także korzystać źli ludzie. Kraje bandyckie, totalitarne, mafie, przestępczość zorganizowana, terroryści, zwykli bandyci i gangsterzy. Niech Bóg ma nas w swojej opiece.