To były derby jedne z najważniejszych w historii rzeszowskiej piłki nożnej – zwycięsko wyszła z nich drużyna Resovii, która na własnym stadionie przy ulicy Wyspiańskiego pokonała w piątek Stal Rzeszów w rzutach karnych i po 26 latach znów weszła do I ligi.
W podstawowy 90-minutowym czasie meczu nie było rozstrzygnięcia dla żadnej z rzeszowskich drużyn. Nie przyniosło go też dodatkowe 30 minut. Dopiero rzuty karne przesądziły o wejściu piłkarzy Resovii do ekstraklasy.
Przez sześć serii piłkarze wykonujący jedenastki byli skuteczni. W tej ostatniej Grzegorz Płatek pokonał bramkarza Stali, Wiktora Kaczorowskiego, a Wiktor Kłos musiał uznać wyższość bramkarza Resovii, 19-letniego Marcela Zapytowskiego, który skutecznie obronił „siódmą” piłkę.
Po piątkowym meczu, Zapytowski jest bezdyskusyjnym bohaterem zespołu. We wtorek pomógł w rzutów karnych wyeliminować Bytovię Bytów, w piątek zaprowadziły Resovię do I ligi.
Resovia – Stal Rzeszów p.d. 0:0 r.k 7:6
Resovia: Zapytowski – Geniec, Kubowicz, Zalepa, Domoń – Adamski, Płatek, Hebel (94 Dziubiński), Krykun – Radulj, Świderski (81 Twardowski). Trener: Grabowski.
Stal: Kaczorowski – Sylwestrzak, Kostkowski, Szeliga, Głowacki – Plewka (62 Kłos), Reiman, Kotwica, Michalik (49 Jarecki), Goncerz (85 Pieczara) – Pląskowski (114 Szczepanek). Trener: Łętocha
