Od piątku na Podkarpaciu można jeździć na nartach. W stacji Kiczera w Puławach w Beskidzie Niskim ruszył pierwszy w regionie wyciąg narciarski. Organizatorzy przygotowali główny stok, nie cały oczywiście, ale szeroki pas. Warstwa śniegu waha się od 15-30 cm. Naśnieżanie przyniosło efekty i niemożliwe stało się możliwym. Za tydzień rusza wyciąg w Chyrowej.
Wielkiemu piątkowemu otwarciu towarzyszyła wielka promocja cenowa. W piątek na Kiczerze jeździło się za przysłowiową złotówkę. W sobotę i niedzielę szusować można od godz. 9 do 21, a ceny karnetów kosztują ok. 20 zł ulgowe i 40 zł normalne.
Wyciągi w Puławach i Chyrowej, to pierwsze z kilkunastu na Podkarpaciu stacji narciarskich, które zdecydowały się na sztuczne śnieżenie stoków. Ujemne temperatury, jakie od kilku dni utrzymują się na Podkarpaciu, dają miłośnikom białego szaleństwa nadzieję, że wprawdzie nie na naturalnym, ale sztucznym puchu, do Bożego Narodzenia poszusują jeszcze nie raz.
