Z muzyczno-tanecznym „Kwiatem paproci” w reżyserii Martyny Łyko, z zabawnymi „Paradami” Potockiego w reżyserii Pawła Aignera wyruszy Teatr im. Wandy Siemaszkowej do podkarpackich miejscowości. Spektakle grane na placach i ulicach, sztuki współtworzone przez młodzież, spotkania artystów spod znaku różnych muz i teatr offowy – rzeszowska scena zaprezentuje dzięki ministerialnej dotacji, jako jeden z czterech ośrodków teatralnych w Polsce zaproszonych do udziału w programie Przestrzenie Sztuki.
– To na razie pilotaż, ale planujemy Przestrzenie Sztuki kontynuować także w 2021 roku – zapowiedziała Jadwiga Majewska z Instytutu Teatralnego im. Z. Raszewskiego w Warszawie, która w sobotę, 24 października przyjechała do Rzeszowa na inaugurację rzeszowskiej części ogólnopolskiego projektu Przestrzenie Sztuki i premierę spektaklu „Kwiat paproci”. – O waszym projekcie jest już głośno – dodała. – Docierając tu z lotniska w Jasionce, przyznałam się taksówkarzowi, że jadę na premierę. A on od razu zapytał, czy na „Kwiat paproci”, bo od dwóch tygodni słyszy o niej w regionalnej telewizji.
Rzeczywiście, współtworzenie dokumentów o powstających spektaklach z TVP Rzeszów jest jednym z działań, jakie mają pomoc teatrowi w budowaniu przestrzeni sztuki także poza ścianami własnej siedziby w gmachu przy ul. Sokoła. Na czym polega koncept owych „przestrzeni”?
Przestrzenie Sztuki to rozwijany pod auspicjami Ministerstwa Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu przez Instytut Teatralny im. Zbigniewa Raszewskiego oraz Instytut Muzyki i Tańca pilotażowy program. Dzięki ministerialnej dotacji utworzono osiem ogólnopolskich, interdyscyplinarnych centrów kultury – czterech ogniskujących wokół tańca i czterech, w których wiodący będzie teatr – prócz Teatru im. Wandy Siemaszkowej na liście „teatralnych” operatorów projektu znalazły się Centrum Kultury w Lublinie, Lubuski Teatr w Zielonej Górze oraz Teatr im. Stefana Jaracza w Olsztynie. Ich misją jest działanie w obszarze artystycznym, edukacyjnym, społecznym i prozdrowotnym. Teatr ma stać się miejscem otwartym na pomysły różnych artystycznych środowisk i docierać do publiczności poprzez internet, a także bezpośrednio, wysyłając artystów do miejsc, pozostających daleko od centrów kultury.
– Okres pandemii jest dla teatru trudny, ograniczenia w liczbie publiczności na widowni znaczne, ale to nie znaczy, że powinniśmy zamykać się. Właśnie teraz ta publiczność potrzebuje siły i wsparcia – mówi Jadwiga Mastej. – Przestrzenie Sztuki powstały ze spostrzeżenia luk, które dają możliwości dodatkowego rozwijania działalności instytucji teatralnych także w obszarze innych sztuk. Szukaliśmy centrów bardzo aktywnych i takim jest Teatr im. Wandy Siemaszkowej. Będzie on teraz jednym z „centrów dowodzenia”, realizujących projekty skupione na potrzebach wielu różnych środowisk – projekty wspierające młodych twórców, teatry niszowe, pomysły przychodzące z zewnątrz. Ważną częścią tych działań będzie teatr wędrowny. Wybrane przez nas do projektu ośrodki łączy sposób myślenia o misji teatru – o jego odpowiedzialności za społeczeństwo, edukację, o roli dzielenia się doświadczeniem specjalistów z amatorami. I chociaż dziś weszły kolejne obostrzenia dotyczące przeciwdziałania pandemii, jesteśmy zdeterminowani, aby zrealizować to, co zostało zaplanowane. Artyści łatwo się nie poddają.
Fot. Wiktoria Cieśla/Archiwum Teatru im. W. Siemaszkowej
Potwierdzeniem tych słów była sobotnia premiera „Kwiatu paproci” – klasyczna baśń Józefa Ignacego Kraszewskiego przetransponowana na współczesny język i formę muzyczno-tanecznego party, która powinna przypaść do gustu młodemu widzowi. Młodość została też do jego realizacji zaproszona. Począwszy od młodego pokolenia twórców (reżyser Martyny Łyko, scenarzysty Michała Szymaniaka, choreografa Tobiasza Berga, autora muzyki Kamila Tuszyńskiego, scenografki Anny Marii Kaczmarskiej i autorki oprawy wizualnej Anastasi Worobiowej) po udział nastoletnich tancerzy z Zespołu Pieśni i Tańca „Rudki”. Ich energia rozsadza scenę przypominającą transową dyskotekę i stanowi mocne tło dla wokalnych popisów Justyny Król oraz aktorskiego doświadczenia Mateusza Marczydło grającego Jacusia, Anny Demczuk jako Matki i Pawła Gładysia w roli Ojca. Podczas sobotniej premiery brakło jedynie Niemczychy, czyli Barbary Napieraj, która w stałej obsadzie spektaklu występuje.
Jak zapowiada Jadwiga Skowron, koordynator projektu Przestrzenie Sztuki, spektakl będzie prezentowany również na innych scenach. Wymaga jednak więcej miejsca niż małe spektakle jarmarczne, więc do realizacji planu na teatr obwoźny znacznie bardziej będą pasowały „Parady” Jana Nepomucena Potockiego, które wyreżyseruje Paweł Aigner. Jego ostatnie „Kumoszki z Windsoru” zrealizowane z rzeszowskim teatrem błyszczały zgrabnym dowcipem, więc nie dziwi zaproszenie go do współpracy po raz kolejny.
– Od początku szukałem dróg do wychodzenia z teatrem poza jego murami – podkreśla Jan Nowara, dyrektor Teatru im. Wandy Siemaszkowej. – Zaczęliśmy od spektaklu w podziemiach rzeszowskiego Rynku, a potem wędrowaliśmy po Podkarpaciu ze spektaklem „Wyżej niż połonina”. Szukamy różnych przestrzeni dla rozwoju teatru. Nasze foyer zamienia się dość często w galerię malarzy, muzyczną scenę, miejsce spotkania z poetami.
Rzeczywiście pierwsze wydarzenie w ramach Przestrzeni Sztuki, które odbyło się w Rzeszowie już miesiąc temu, jeszcze przed sobotnią, oficjalną inauguracja programu, był wieczór malarsko-poetycki „prze_cięcia pacześniak dłuski pacześniak”. A już we wtorek, 27 października w Teatrze odbędzie się VIII Najazd Awangardy na Rzeszów. Nie przeszkodzi mu epidemia, chociaż znacznie ograniczona zostanie liczba miejsc na widowni i zabraknie gościa honorowego, którym miał być Krzysztof Karasek – jeden z najwybitniejszych poetów pokolenia Nowej Fali. Sytuacja epidemiczna spowoduje pewnie jeszcze niejedną zmianę w programie Przestrzeni Sztuki, ale póki co teatr z żadnego punktu nie rezygnuje i zamierza w najbliższej przyszłości zrealizować kilka wydarzeń.
Jeszcze w tym roku „Siemaszkowa” włączy się w organizowane przez Uniwersytet Rzeszowski obchody 100-lecia urodzin Jerzego Pleśniarowicza – legendarnego kierownika literackiego sceny przy ul. Sokoła. W planach jest czytanie performatywne tekstu „Panna Młoda z Wesela” napisanego przez Pleśniarowicza, poświęconego największym rolom Wandy Siemaszkowej.
Na drugą połowę listopada przewidziano wydarzenie Rzeszów Off, w ramach którego w Rzeszowie zaprezentują się teatry niezależne i stowarzyszenia tworzące tzw. spektakle offowe. Swój udział zapowiedzieli m.in. Stowarzyszenie Pedagogów Teatru z Warszawy, kolektyw artystyczny Vagabond Physical Collective z Bytomia oraz rzeszowski Teatr Przedmieście. Prezentacje odbędą się w trakcie Festiwalu Nowego Teatru, który potrwa od 21 do 28 listopada.
W ramach Przestrzeni Sztuki swoją działalność ma rozwijać Młoda Scena Teatru im. Wandy Siemaszkowej w Rzeszowie działająca od dwóch lat pod kierunkiem aktorki i pedagoga Barbary Napieraj. Jak udane mogą być jej realizacji uczestnicy inauguracji Przestrzeni Sztuki mogli przekonać się, podziwiając w sobotę popis aktorski licealisty Bartosza Rułki, który wystąpił w monodramie „Pojedynek” na podstawie powieści „Trans-Atlantyk” Witolda Gombrowicza.
Co do Sceny Wędrownej, w planie jest połączenie gościnnych występów z warsztatami korespondującymi z przekazem danego przedstawienia. Podobnie ma stać się w przypadku spektaklu „Tango and Piazzolla”. Prezentowany w sali industrialnej Galerii Rzeszów spektakl teatru tańca, ma stać się pretekstem do warsztatów teatralno-tanecznych prowadzonych przez choreografa Tomasza Dajewskiego. W ramach PS Teatr chce także zrealizować z podkarpackimi szkołami drugi etap projektu „Teatr w Sieci/Natenczas” polegający na prowadzeniu przez aktorów warsztatów przygotowujących uczniów do wystawienia własnej inscenizacji oraz występu w konkursie recytatorskim. Po ustaniu zagrożenia pandemią ich praca ma być kontynuowana w realnej rzeczywistości.
Obiecująco zapowiada się projekt „Premiera z TVP3 Rzeszów”. Wchodząc we współpracę z terenowym ośrodkiem TVP, Teatr chce za pośrednictwem szklanego ekranu pokazać widzom jak wyglądają przygotowania do premiery danego spektaklu. Według planu na antenie regionalnej TVP mają ukazywać się materiały (reportaże, felietony) ukazujące pracę zespołu od kulis oraz rozmowy na żywo z twórcami przedstawienia. Widzowie TVP3 Rzeszów będą mieli także szansę wygrać zaproszenia na daną premierę.
Kolejnym ciekawym przedsięwzięciem w ramach Przestrzeni Sztuki mają być planowane w przyszłości sceniczne i plenerowe interwencje artystyczne pn. „Strona A/ Strona B (Elektra/Kaligula)”, do których zaproszeni zostaną twórcy teatralni i młodzież z trudnych środowisk. To projekt, którego misją przewodnią jest integracja społeczna młodzieży zagrożonej wykluczeniem. Uczestnicy mogą korzystać z tańca, muzyki i literatury, aby odnaleźć sens, czerpiąc z wartości płynących ze wspólnej pracy w grupie. W efekcie pracy warsztatowej powstanie scenariusz – na motywach tekstów klasycznych, wzbogacony o doświadczenia własne uczestników, a działania sceniczne twórcy opierać będą na muzyce z opery „Elektra” Straussa i balecie „Caligula” Vivaldiego.
W sferze dalszych planów pozostaje także projekt „Zwiedzanie filmu”, który ma być realizowany w przestrzeniach Muzeum-Zamku w Łańcucie. Punktem wyjścia do pracy z widzami-zwiedzającymi mają tu być książka oraz film pt. „Rękopis znaleziony w Saragossie”. W zamyśle zwiedzanie zamku ma zostać połączone z projekcjami fragmentów filmu oraz wystawami scenograficznymi. Tak przygotowana ścieżka ma stanowić ciekawą teatralno-filmową lekcję dla grup zwiedzających dawną rezydencję Lubomirskich i Potockich.
Czas i forma realizacji przedsięwzięć planowanych w ramach Przestrzeni Sztuki będą zależne od sytuacji epidemiologicznej w kraju. Na portalu społecznościowym Facebook powstał fanpage „Przestrzenie Sztuki Rzeszów”, na którym będą pojawiały się informacje o wszystkich działaniach. Informacji można szukać również na stronie
www.teatr-rzeszow.pl.