Chcemy inwestować w przemysł stoczniowy; mamy ambicje, by budować silny polski przemysł i silną polską obronność – mówił w sobotę wicepremier, minister aktywów państwowych Jacek Sasin w Gdyni. Dodał, że okręty zbudowane w polskiej stoczni będą służyły Marynarce Wojennej, na Bałtyku.
“Mamy potencjał do tego, aby odbudować w Polsce te strategiczne gałęzie przemysłu, które każdy kraj o potencjale takim jak Polska, o wielkości takiej jak Polska, musi posiadać, musi we własnym zakresie móc realizować swoje potrzeby i swoje interesy. I dlatego chcemy inwestować w przemysł stoczniowy, chcemy inwestować w inne strategiczne gałęzie przemysłu” – powiedział wicepremier Jacek Sasin w PGZ Stoczni Wojennej w Gdyni, podczas wmurowania kamienia węgielnego pod inwestycje związane z realizacją Programu Miecznik – budowy trzech fregat dla Marynarki Wojennej RP.
Wskazał, że rząd na obronność przeznacza coraz więcej środków z budżetu państwa – w tym roku prawie 100 mld zł.
Wicepremier przypomniał, że powstała Polska Grupa Zbrojeniowa, która scaliła zakłady produkujące dla polskiej armii. “Będziemy inwestować w te zakłady” – zapewnił. W tym kontekście wymienił Hutę Stalowa Wola, którą dokapitalizowano kwotą 600 mln zł, “a dalsze transze dokapitalizowania będą podejmowane również w najbliższym czasie”.
“Nie zapominamy również o polskiej Marynarce Wojennej” – powiedział szef MAP. “W okresie międzywojennym Polska, mając znacznie mniejsze wybrzeże niż dzisiaj, (…) zbudowała silną Marynarkę Wojenną. Miała tę siłę i tę odwagę, aby podjąć się tego wielkiego zadania zbudowania polskiej potęgi militarnej na Bałtyku. Dzisiaj chcemy podążać tamtym śladem” – powiedział.
Według Sasina “zaczynamy zupełnie nowy rozdział w dziejach polskiego przemysłu stoczniowego, w dziejach polskiej Marynarki Wojennej”. “Polskie duże okręty zbudowane w polskiej stoczni będą służyły polskiej Marynarce, na Bałtyku” – podkreślił Sasin.