Pomagając pacjentom, którzy codziennie walczą z bólem, zmieniamy też filozofię funkcjonowania systemu opieki zdrowotnej. Pokazujemy, że poszanowanie praw pacjentów z przewlekłym bólem ma ogromne znaczenie w traktowaniu pacjenta – podkreślił w poniedziałek w Sejmie szef MZ Adam Niedzielski.
Badania epidemiologiczne wskazują, że w Polsce z powodu bólu przewlekłego cierpi 27 proc. dorosłych osób. W przypadku osób powyżej 65. roku życia, to aż 55 proc. Żyją oni na co dzień z bólem przewlekłym, o różnym nasileniu i etiologii. Co istotne, 20 proc. z tych osób deklaruje, że nie byłyby w stanie tolerować silniejszego bólu.
W poniedziałek podczas posiedzenia Parlamentarnego Zespołu ds. Praw Pacjentów odbyła się debata pt. “Ścieżka pacjenta z bólem przewlekłym w Polsce”. Wziął w niej udział m.in. minister zdrowia Adam Niedzielski, który w lutym podpisał rozporządzenie w sprawie standardu organizacyjnego leczenia bólu u pacjentów w warunkach ambulatoryjnych. Zgodnie z rozporządzeniem pierwszym elementem standardu postępowania jest ocena bólu u pacjenta. Lekarz przeprowadza wywiad z pacjentem, badanie przedmiotowe, badanie z użyciem skali natężenia bólu i badania pomocnicze. Obowiązkowe jest też dołączenie do historii choroby pacjenta karty oceny natężenia bólu.
Zdaniem szefa MZ “zagadnienie leczenia bólu jest egzemplifikacją tego, że system opieki zdrowotnej powinien być ukierunkowany na poszanowanie praw pacjenta”. “Podejście, zgodnie z którym wyeksponowanie praw pacjenta ma być jednym z głównych kryteriów wybierania, jakie powinny być kierunki reformowania opieki zdrowotnej, to była strategiczna decyzja, jeśli chodzi o reformowanie czy zmianę systemu zdrowotnej” – podkreślił Niedzielski.
Zauważył, że często o zmianie w systemie opieki zdrowotnej mówi się tylko w kategoriach finansowych. “Mówimy, że zmieniały się nakłady, środki do dyspozycji, że mamy gwarancję, że będą one rosły systematycznie z poziomu 7 proc. PKB, ale to wszystko jest tylko sprzyjającym otoczeniem, by podejmować działania reformatorskie, żeby optymalizować system opieki zdrowotnej” – powiedział minister.
“Na pewno w systemie opieki zdrowotnej jest wiele złych nawyków i przyzwyczajeń. Dotyczy to zarówno personelu medycznego, niemedycznego, podejścia urzędniczego w tym zagadnieniu, ale trzeba wykonywać systematyczne kroki, które nie tylko są rozwiązaniami formalnymi, ale one zmieniają sposób myślenia o systemie opieki zdrowotnej” – podkreślił.
“Nie tylko pomagamy pacjentom, którzy codziennie walczą z bólem, ale również zmieniamy pewną filozofię funkcjonowania systemu opieki zdrowotnej, bo pokazujemy, że poszanowanie praw pacjenta i osób, które walczą z bólem, ma ogromne znaczenie w traktowaniu pacjenta i jest punktem, wokół którego budujemy rozwiązania” – dodał.
Zapowiedział, że w perspektywie najbliższych miesięcy powinno się zorganizować kompleksowe szkolenia dla lekarzy rodzinnych – jak mówił minister – potrafili znaleźć się w tej sytuacji, trochę się z nią oswoić.
Szef MZ zwrócił też uwagę na czas oczekiwania na poradę specjalistyczną. “To jest oczywiście wypadkową wielu rzeczy, zawsze powtarzam, że nie ma żadnej czarodziejskiej różdżki, którą można by zredukować kolejki z dnia na dzień. To jest dopływ specjalistów do zawodu, to odpowiednie wyceny i płace dla tych specjalistów, to bardzo dużo uwarunkowań” – powiedział.
Przepisy rozporządzenia wskazują, że koncentracja na leczeniu bólu ma nastąpić już na etapie ambulatoryjnym, w przychodniach podstawowej opieki zdrowotnej. Świadczenia w poradni leczenia bólu, udzielane są w przypadku wyczerpania możliwości diagnostycznych i leczniczych pacjenta w podstawowej opiece zdrowotnej. Pacjenci są kierowani do poradni, również w przypadku trudności w postawieniu diagnozy, niewielkiej skuteczności dotychczasowej terapii konieczności zastosowania inwazyjnych metod leczenia.