W 2024 r. dochody podatkowe budżetu mają wynieść 603,9 mld zł – wynika z projektu ustawy budżetowej na rok przyszły, opublikowanego na stronie Sejmu. Największe wpływy mają przynieść VAT – 316,4 mld zł – oraz podatek dochodowy od osób fizycznych – 109,2 mld zł.
We wtorek Rada Ministrów przyjęła projekt budżetu na 2024 r. Zaproponowane przez rząd przedłożenie zostało przesłane do Sejmu i opublikowane na stronie izby niższej.
„Prezentowany scenariusz przewiduje, że w 2024 r. nastąpi poprawa dynamiki aktywności gospodarczej w Polsce – wzrost PKB przyspieszy do 3 proc., po wyraźnym jego pogorszeniu w br. Oczekiwane jest zwiększenie dynamiki konsumpcji prywatnej i dalszy wzrost inwestycji. Dynamika rzeczywistego PKB będzie przy tym zbliżona do dynamiki potencjalnego PKB” – stwierdzono w uzasadnieniu do projektowanej ustawy.
Wskazano, że w przyszłym roku oczekuje się wyraźnej poprawy dynamiki konsumpcji prywatnej, co ma wynikać z utrzymania się dobrej sytuacji na rynku pracy – w szczególności utrzymania niskiej stopy bezrobocia i stosunkowo wysokiej nominalnej dynamiki płac – oraz wysokiej dynamiki transferów społecznych (m.in. w efekcie podwyższenia świadczenia „500+” do 800 zł, wysokiej waloryzacji świadczeń emerytalno-rentowych itp.) oraz podwyżki płacy minimalnej. Dodatkowo wsparciem dochodów realnych ma być także niższa inflacja, którą – według uzasadnienia – prognozuje się na 6,6 proc. średniorocznie. Rząd spodziewa się także wzrostu inwestycji o 4,4 proc., co miałoby wynikać z realizacji projektów z Krajowego Planu Odbudowy oraz ze wzrostu wydatków na obronność.
„W 2024 r. spodziewana jest przewaga nominalnej dynamiki importu towarów i usług nad dynamiką eksportu wynikająca z wyraźnej poprawy popytu krajowego. Przewiduje się, że saldo obrotów bieżących wyniesie 0 proc. PKB. Kontynuowany powinien być również napływ kapitału długookresowego tj. inwestycji bezpośrednich nierezydentów i europejskich funduszy strukturalnych klasyfikowanych na rachunku kapitałowym” – napisano w uzasadnieniu.
Dodano, że w przyszłym roku, ze względu na poprawę tempa wzrostu gospodarczego, zwiększy się popyt na pracę. Przeciętne zatrudnienie w gospodarce narodowej ma wzrosnąć o 1,2 proc., stopa bezrobocia rejestrowanego na koniec roku ma wynieść 5,2 proc. Nominalny wzrost przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce narodowej w 2024 r. ma wynieść 9,8 proc. (ok. 3 pkt. proc. powyżej prognozowanej inflacji), na co wpłynie m.in. wzrost płacy minimalnej.
W uzasadnieniu znalazła się również prognoza wzrostu PKB w kolejnych trzech latach. Wynika z niej, że w 2025 r. wzrost PKB wyniesie 3,4 proc., w 2026 – 3,1 proc., zaś w 2027 r. – 3 proc. Wyjaśniono, że przyczyną „nieznacznego spadku dynamiki wzrostu w końcu horyzontu prognozy będzie m.in. przewidywany wyraźny spadek środków wykorzystywanych w ramach KPO”.
Zgodnie z projektem dochody budżetu na 2024 r. zostały zaplanowane na blisko 682,4 mld zł. W projekcie założono, że dochody podatkowe wyniosą prawie 603,9 mld zł, podczas gdy w tegorocznym budżecie zaplanowano 536,8 mld zł. Dochody z VAT na rok 2024 przewidziano na ponad 316,4 mld zł (w tym roku – 272,9 mld zł), dochody z podatku od osób fizycznych na 109,2 mld zł (w tym roku – 83,5 mld zł). Dochody z podatku CIT na rok 2024 mają wynieść nieco ponad 70 mld zł (w tym roku 77,6 mld zł). Akcyza ma przynieść w roku przyszłym prawie 89 mld zł (w 2023 – 83,8 mld zł). Podatek do instytucji finansowych ma dać w 2024 r. 6,25 mld zł (w 2023 – prawie 6 mld zł). Podatek od sprzedaży detalicznej ma przynieść 4,63 mld zł a od wydobycia niektórych kopalni – 3,7 mld zł.
W uzasadnieniu wskazano, że w roku przyszłym, w stosunku do roku bieżącego, zostanie ponownie zwiększony udział gmin we wpływach z podatku PIT. Łączny udział jednostek samorządu terytorialnego we wpływach z PIT wzrośnie z 50,25 proc. w 2023 r. do 50,31 proc. w 2024 r. W przypadku podatku CIT udział jednostek samorządu terytorialnego pozostanie na poziomie z 2021 r., tj. 22,86 proc.
„W 2024 r. zgodnie z informacjami otrzymanymi z NBP wpłata do budżetu państwa z tytułu wpłaty z zysku NBP wyniesie 6 mld zł. Należy jednak zaznaczyć, że wykonanie planowanego wyniku finansowego NBP obciążone jest dużą niepewnością. Wynika to z probabilistycznego charakteru procesów kształtujących ten wynik, nakładającego ograniczenia występujące na etapie budowy planu, np. w zakresie przyjętych wartości kursu złotego do walut obcych, czy operacji wykonywanych w ramach inwestowania rezerw walutowych oraz prowadzenia polityki pieniężnej. Ponadto poziom wyniku finansowego NBP uzależniony jest od wielu czynników będących poza bezpośrednim wpływem NBP” – zauważono w uzasadnieniu.
Plan dochodów z dywidend na 2024 r. został zapisany na 3,07 mld zł, a więc ma być wyższy o ok. 9 proc. od planu na 2023 r. po nowelizacji, czyli o 294 mln zł.
W uzasadnieniu wskazano również, że ustalony w projekcie ustawy budżetowej limit wydatków na rok 2024 wynosi blisko 866,4 mld zł i jest wyższy od zaplanowanego w znowelizowanej ustawie budżetowej na 2023 r. o blisko 173 mld zł, czyli o 24,9 proc.
„Udział wydatków budżetu państwa w PKB w 2024 r. wyniesie 23 proc. wobec 20,1 proc. w roku 2023, co oznacza wzrost o 2,9 punktów procentowych przy jednoczesnym nominalnym wzroście wydatków oraz wzroście PKB” – wskazano w uzasadnieniu.
W uzasadnieniu znalazła się również informacja, że w 2024 r. ma być realizowany m.in. „Program inwestycyjny Centralny Port Komunikacyjny. Etap II 2024–2030”. Zastrzeżono jednak, że w ramach tego programu „w roku 2024 nie planuje się wydatków z budżetu państwa”.
Zaplanowany na 2024 r. deficyt budżetu państwa ma wynieść nie więcej niż 184 mld zł, zaś deficyt budżetu środków europejskich – 32,5 mld zł. W uzasadnieniu wskazano, że biorąc pod uwagę plany finansowe pozostałych jednostek sektora finansów publicznych prognozowany deficyt sektora finansów wg. metodyki unijnej wyniesie w 2024 r. 5,1 proc. PKB.
„W rezultacie planowane w 2024 roku potrzeby pożyczkowe netto kształtują się na poziomie 252.271,5 mln zł wobec kwoty przewidywanego wykonania w 2023 roku 152.515,6 mln zł (w znowelizowanej ustawie budżetowej na 2023 rok 150.594,3 mln zł). Planowany poziom potrzeb pożyczkowych brutto (suma potrzeb netto oraz przypadającego do wykupu długu przy przyjętych założeniach odnośnie do sprzedaży skarbowych papierów wartościowych w 2023 roku) wynosi 449.029,3 mln zł wobec kwoty przewidywanego wykonania w 2023 roku 290.020,8 mln zł (w znowelizowanej ustawie budżetowej na 2023 rok 288.793,3 mln zł)” – stwierdzono w uzasadnieniu.
Zgodnie z dokumentem relacja państwowego długu publicznego do PKB wyniesie 39,1 proc. w 2023 r., a następnie wzrośnie do 42,5 proc. w 2024 r., pozostając bezpiecznie poniżej progu ostrożnościowego 55 proc. określonego w ustawie o finansach publicznych. Jednocześnie przewidywana relacja do PKB długu sektora instytucji rządowych i samorządowych (wg definicji UE) wyniesie 49,3 proc. na koniec 2023 r. i 54,2 proc. na koniec 2024 r.
W uzasadnieniu znalazło się m.in. przewidywane wykonanie budżetu w roku 2023.
„W chwili obecnej przewiduje się, że dochody budżetu państwa w 2023 r. będą wyższe od zgromadzonych w 2022 r. o ok. 80,4 mld zł. Największe wzrosty w stosunku do 2022 r. spodziewane są w przypadku dochodów podatkowych o 50,4 mld zł, w tym w szczególności z VAT o 23,6 mld zł, PIT o 23,3 mld zł, akcyzy 5,0 mld zł. Przewiduje się, że wyższe niż w 2022 r. będą również dochody niepodatkowe (o 29,0 mld zł) – głównie z powodu wpływów z aukcji CO2” – poinformowano.
Dodano, że corocznie budżet notuje oszczędności w wydatkach, co wynika z m.in. „specyfiki wydatków inwestycyjnych, które głównie realizowane są w IV kwartale roku”. Zauważono, że skala tych oszczędności „z reguły jest znana w ostatnich tygodniach grudnia.”
„Na obecnym etapie szacuje się, że w skali całego 2023 r. wydatki będą niższe od zakładanych w ustawie o zmianie ustawy budżetowej na rok 2023 z dnia 7 lipca 2023 r. Mając na uwadze powyższe, prognozuje się, że deficyt budżetu państwa nie przekroczy wartości określonej w ustawie o zmianie ustawy budżetowej na rok 2023 z dnia 7 lipca 30 2023 r., tj. 92 mld zł” – wskazano.
Według znowelizowanej ustawy budżetowej na rok 2023, dochody budżetu państwa mają wynieść 601,4 mld zł, wydatki mają nie przekroczyć 378,4 mld zł, zaś deficyt nie powinien przekroczyć 92 mld zł.